Michał Piróg o aferze szczepionkowej: "Nikogo nie bronię, nikogo nie ganię"
Nie milkną echa afery szczepionkowej. Opinia publiczna nie pozostawia na gwiazdach suchej nitki. Głos w tej sprawie postanowił zabrać Michał Piróg.
Afera wokół szczepień całkowicie wzburzyła opinię publiczną po tym, jak wyszło na jaw, że ludzie związani z kulturą zostali zaszczepieni na koronawirusa poza kolejką na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. W akcji wzięli udział m.in. Krystyna Janda, Magda Umer, Maria Seweryn, Wiktor Zborowski i Edward Miszczak. Wszyscy mieli zostać ambasadorami kampanii promującej szczepienia.
W sieci zdążyło się pojawić mnóstwo komentarzy zarówno z lewej, jak i prawej strony. Sami zainteresowani tłumaczą, że byli przekonani, iż działają na rzecz propagowania szczepionki na COVID-19. Choć ich intencje były dobre, efekt jest odwrotny do zamierzonego. Teraz w mediach toczy się dyskusja, a gwiazdy gęsto tłumaczą się i muszą odpierać kolejne fale ostrej krytyki.
ZOBACZ TAKŻE: Cezary Pazura o szczepieniach gwiazd na WUM-ie: "Zastanawiam się, co ja bym zrobił na ich miejscu"
Tym razem w sprawie afery szczepionkowej wypowiedział się Michał Piróg. Znany choreograf zamieścił dość obszerny wpis na Instagramie, w którego treści jasno określił swoje stanowisko.
"Afera szczepionkowa trwa. W międzyczasie PKN Orlen przejmuje Polska Press wydającą 20 dzienników regionalnych. Dnia 31.12.2020 Bank Pekao przejmuje lub jak kto woli, pożera na naszych oczach bank Idea. Program szczepień kuleje, dzisiaj przyszła nowa dostawa szczepionek. Do niedzieli zostało zaszczepionych jedynie 50 391 osób" - tłumaczył Piróg.
"Do dziś powinno być zaszczepione o 300 tysięcy osób więcej. Pytanie - który z ministrów posłów i ich rodzin są w grupie 0 ??? Bo szczepionki już dawno przyjęte. Nikogo nie bronię, nikogo nie ganię, tak sobie tylko obserwuję. Władca marionetek się cieszy, naród znowu rzucił się z kamieniami na małą grupkę osób wypuszczonych na arenę..." - kontynuował.
Trwa ładowanie wpisu: instagram