Michał Wiśniewski: "Byłem w miłości bardzo roszczeniowy"
Michał Wiśniewski opowiedział o relacji ze swoim 17-letnim synem. Właśnie zatrudnił go w zespole.
Michał Wiśniewski z małżeństwa z Mandaryną ma dwoje dzieci: 17-letniego Xaviera i 16-letnią Fabienne. Oprócz tego ma jeszcze dwie inne córki: Etienne i Vivienne ze związku z Anną Świątczak. Syn właśnie zaczął pracować ze swoim ojcem podczas koncertów. Pomaga mu w dni wolne od szkoły. Michał i Xavier udzielili wywiadu magazynowi "Party", w którym opowiedzieli o swojej relacji i o relacjach z resztą rodziny.
Xavier został zapytany, czy podejmując pracę u boku ojca, chciał się do niego zbliżyć:
- Nie, to nie tak… Zawsze byłem blisko z ojcem – odpowiedział chłopak – my w ogóle jesteśmy zgraną patchworkową ekipą. Mam trzy siostry, dwie z nich mają inną mamę niż ja, ale nigdy tak na to nie patrzyłem. To po prostu moje siostry.
Zobacz także: Celebrycko-sportowa śmietanka na ślubie Apoloniusza Tajnera: "Wszyscy chcieli go zobaczyć u boku 29-letniej wybranki"
Praca z ojcem to dla Xaviera wyzwanie. Michał Wiśniewski przyznaje, że bywa niecierpliwy podczas koncertów:
- Czasem potrafię zakląć i nieźle dokopać. Na szczęście mój syn się nie obraża.
Wiśniewski poruszył temat miłości. Przyznał, że popełniał błędy w relacjach z kobietami. Tłumaczy to tym, że wychowywał się w domu dziecka:
- Chyba jak każdy dzieciak z domu dziecka byłem w miłości bardzo roszczeniowy – powiedział – Zawsze wydawało mi się, że wiem o niej najwięcej i najbardziej potrafię ją docenić właśnie dlatego, że jako dziecko jej nie doświadczyłem.
Gwiazdor przyznał, że dziś ma w swoim nastoletnim synu oparcie: - Kiedy łapię doła, to dzwonię właśnie do Xaviera. Syn wie o mnie wszystko!
Nie jest łatwo być synem Wiśniewskiego. Xavier powiedział, że zdarzało mu się stawać w obronie ojca w rozmowach z ludźmi, którzy go obrażali. Dziś już się tym nie przejmuje: - wiem, że zawsze znajdą się osoby, które będą źle mówić o mojej rodzinie. Raz tylko zdarzyło mi się z kimś szarpać w obronie ojca. Dziś mam świadomość, że to ja wiem najlepiej, jacy są rodzice. I nie przejmuję się słowami innych.
- Powiem tak trochę buńczucznie, że oboje z Martą jesteśmy dobrymi rodzicami – powiedział lider Ich Troje – Albo powiem więcej: mam wspaniale wychowane, fantastyczne, kochające i szanujące mnie dzieci. Całą czwórkę!
Wiśniewski dodał, że ciągle utrzymuje kontakt z Dominiką Tajner i jej synem: - Pomimo rozwodu nie mamy zamiaru tracić kontaktu. Nadal mamy bardzo dobre relacje z Maksem, jego ojcem i jego mamą Dominiką. Nie sądzę, by to się kiedykolwiek zmieniło. Ci ludzie to jest część naszej historii.
Muzyk opowiedział też o tym, co pomogło mu wyjść z nałogu: - Wszyscy mówili mi, że muszę iść na terapię, by przestać pić alkohol […] Mnie pomogła "wszywka". Nie piję sześć, może pięć lat.
- Wszyscy jesteśmy z tego dumni – dodał Xavier.