"To był początek naszych nowych relacji"
Michał Wiśniewski, tak jak jego matka, borykał się z alkoholizmem. Swoje dzieciństwo muzyk spędził w domu dziecka, a jego rodzicielka ostatecznie wyprowadziła się z Polski. Przez pewien czas członek Ich Troje miał do niej żal, że spędził wczesne lata swojego życia w ośrodkach i rodzinach zastępczych.
Na szczęście oboje postanowili zawalczyć o dobro rodziny i lepszą przyszłość. Dziś oboje mieszkają w podwarszawskim Milanówku i mogą pochwalić się zdrowymi relacjami. Wiśniewski po przeczytaniu książki Grażyny Wiśniewskiej "Dziewczynka z kieliszkami" napisał list, w którym poruszył wiele kwestii.
"Kochana Mamo! Tak, nie Grażynko, tylko Mamo - bo tego słowa musiałem się nauczyć od nowa. Mija właśnie 18 lat, od kiedy pierwszy raz obejrzałem film Sylwestra Latkowskiego "Gwiazdor", w którym tak naprawdę zobaczyłem, z jakim problemem walczysz. To również 17. rocznica twojej abstynencji. To był początek naszych nowych relacji" - napisał piosenkarz.