Michał Wiśniewski zaszył się po raz trzeci
Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski nigdy nie ukrywał, że ma problemy z alkoholem. Pod koniec 2014 roku postanowił stawić czoła nałogowi i wszyć esperal. Po drugim zabiegu uznał, że jest już na tyle silny, że może nie pić bez wizyty u lekarza.
Ten stan utrzymał się jednak krótko. Lider Ich Troje znów zajrzał do kieliszka. Za namową rodziny podjął decyzję o kolejnej wszywce. Jak do tego doszło?
Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Pomyślałem, że spróbuję bez niej, może dam radę. Ale napiłem się, i to nie na imprezie, choć wszyscy czekali, że "Wiśni" kończy się wszywka, to sobie porządzimy. Napiłem się z sąsiadem. Było mi tak niedobrze, że przez 12 dni niczego nie tknąłem. Mówię więc: genialnie, dam radę. Ale potem przyszła jedna impreza, potem druga i trochę popłynąłem. Wróciłem do swojego lekarza i znów się zaszyłem - zdradził.
Żona Wiśniewskiego wspiera go w tym postanowieniu i wydaje się być z niego mimo wszystko dumna.
Michał Wiśniewski, Dominika Tajner-Wiśniewska
Cieszę się, że Michał nie pije. Wiem, że robi to dla siebie ale też dla mnie i swoich dzieci. Bardzo go kocham i wspieram go w każdej życiowej sytuacji - powiedziała tabloidowi.
Michał ma jeszcze jedną motywację. Wkrótce chce wyruszyć w trasę koncertową z zespołem Ich Troje i pokazać fanom, że nadal jest w świetnej formie.
Michał Wiśniewski
Ich Troje obchodzi dwudziestolecie. Będzie trasa koncertowa. Stwierdziłem, że chcę być w formie. Chcę pokazać ludziom, którzy przyjdą nas zobaczyć, niektórzy pewnie z sentymentu, że zależy mi na tym, by wszystko było na najwyższym poziomie. Tak jak ich do tego przez lata przyzwyczailiśmy - dodał.
Trzymamy kciuki, by starczyło mu woli i determinacji.