Mick Jagger ma COVID-19. Zespół The Rolling Stones odwołuje koncert
To fatalna wiadomość dla fanów The Rolling Stones. Poniedziałkowy koncert zespołu w Amsterdamie został odwołany po tym, jak u Micka Jaggera stwierdzono obecność koronawirusa.
"The Rolling Stones bardzo żałują, że dzisiejszy koncert został przełożony, ale bezpieczeństwo publiczności, muzyków i ekipy koncertowej jest dla nas priorytetem" - czytamy w oświadczeniu zespołu, które pojawiło się m.in. na oficjalnych profilach Stonesów w mediach społecznościowych.
To właśnie względami bezpieczeństwa muzycy tłumaczą decyzję o odwołaniu poniedziałkowego koncertu w stolicy Niderlandów, po tym jak obecność koronawirusa stwierdzono u lidera zespołu, Micka Jaggera.
75-letni Mick Jagger na plaży z dwuletnim synem i dziewczyną
Jak czytamy w oświadczeniu, 78-letni wokalista zauważył u siebie objawy COVID-19 po przybyciu na stadion Johan Cruijff ArenA, gdzie Stonesi mieli zagrać dla kilkudziesięciotysięcznej publiczności. Test dał pozytywny wynik.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jak zapewnili fanów muzycy, ich występ odbędzie się w późniejszy terminie, a wszystkie zakupione na poniedziałkowy koncert bilety będą honorowane. Fani ze zrozumieniem i przejęciem zareagowali na doniesienia na temat choroby Jaggera, życząc mu w komentarzach na Instagramie szybkiego powrotu do zdrowia.
Czerwcowy koncert The Rolling Stones w Amsterdamie miał być czwartym z czternastu koncertów planowanych w Europie w ramach "SIXTY tour", czyli trasy z okazji 60-lecia istnienia zespołu. 1 czerwca rockmeni wystąpili w Madrycie, następnie odwiedzili Monachium i Liverpool. Póki co nie wiadomo, czy Stonesi zagrają dla fanów w Bernie. Koncert w Szwajcarii zaplanowany jest na 17 czerwca.