Mieszkali ze sobą nawet po rozwodzie. Niezwykła miłość Kory i Marka Jackowskiego
Kora, Marek Jackowski
None
Poznali się pod koniec lat 60. w Krakowie. Regularnie bywali w Piwnicy pod Baranami. Często też włóczyli się po mieście, chłonąc jego towarzysko-artystyczną atmosferę. Kora rzadko zaglądała do domu. Sama przyznała, że to starszy i bardziej odpowiedzialny Marek Jackowski sprawił, że nie zeszła na złą drogę.
Byłam wtedy bardzo zmęczona życiem i miałam wrażenie, jakbym dobiła do jakiejś przystani. Tą przystanią był Marek - wspominała przed laty Kora w jednym z wywiadów.