Mikołaj Roznerski cierpiał na anoreksję. "Ważyłem 42 kg"
Mikołaj Roznerski jest jednym z najpopularniejszych i najprzystojniejszych aktorów swojego pokolenia. Aktor ciężko pracuje na wizerunek muskularnego amanta. Nie każdy wie, że przed laty miał poważne problemy zdrowotne, przez które był w fatalnej kondycji.
W dobie pandemii koronawirusa gwiazdor "M jak Miłość" znalazł sposób, by utrzymać świetną formę i zadbać o zdrowie. – Na balkonie zasiałem zioła, pomidory, szczypiorek. Cały jest też w kwiatach! Miałem nosa, bo dwa dni przed ogłoszeniem kwarantanny w domu zorganizowałem salę do ćwiczeń – wyznał aktor w "Na żywo".
Mikołaj Roznerski: "Nie jestem człowiekiem pełnym wiary w siebie"
- Kupiłem przyrządy i wykorzystałem naturalną przestrzeń mojego mieszkania. Teraz nawet więcej trenuję niż wcześniej. Pewnie dlatego, że gdzieś muszę zużyć energię, skoro wcześniej dużo pracowałem – dodał Roznerski. Dziś zupełnie po nim nie widać, że przed laty cierpiał na anoreksję.
– Byłem już przeraźliwie chudy, ważyłem 42 kilogramy. Aż zemdlałem i trafiłem do szpitala – mówiła w 2018 r. w "Twoim Stylu". Aktor opowiadał, że po rozwodzie rodziców zamieszkał z ojcem w wiejskim gospodarstwie. I to tam pojawiły się problemy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Wpadłem w kłopoty związane z zaburzeniem jedzenia. Dziś nazywa się to anoreksja, ale wtedy nikt o tej chorobie nie słyszał. Babcia mówiła, że mam jadłowstręt – wspominał 36-latek.