Miss Wielkopolski: dostaje pogróżki po ujawnieniu kulis konkursu
None
Maja Nizio
Nie przypuszczała, że udział i wygrana w konkursie piękności mogą zamienić się w koszmar. Ustępująca Miss Wielkopolski, Maja Nizio, na chwilę przed tegoroczną galę, na której miała oddać koronę, zdradziła kulisy wyborów.
Nizio wygrała między innymi wycieczkę do Hiszpanii. Okazało się jednak, że ma na nią jechać z głównym sponsorem i jego kolegami. Gdy dowiedziała się, że ma dzielić pokój ze Sławomirem S., zrezygnowała. Po ujawnieniu skandalu, zaczęła dostawać pogróżki.
Maja Nizio
Miss Wielkopolski opowiedziała o wszystkim dopiero po roku, bo jak twierdzi, wcześniej była związana umową z organizatorem. Wycieczka ze sponsorem nie była jedyną problematyczną kwestią.
Sponsorzy wyzywali nas od k..., od szmat- powiedziała "Super Expressowi".
Maja Nizio
Na dowód swoich słów Nizio opublikowała nagranie, na którym sponsor i organizator rozmawiają o molestowaniu uczestniczek. Obaj panowie twierdzą, że rozmowy brzmiały inaczej niż je zaprezentowano. Oskarżają Miss o szantaż i próby wyłudzenia pieniędzy.
Maja twierdzi, że dostaje od nich pogróżki.
Maja Nizio
Jeśli mi się oberwie, to ty też odpowiesz, bo ja ten konkurs robię dla kasy, za dużo straciłem. (...) Pierwszą osobą, którą upierd..., będzie ta osoba, która to rozsyła po mediach. Jeśli (...) zabiorą mi licencję, to sorry, ale nie odpuszczę wtedy za to - taką wiadomość Nizio miała otrzymać od organizatora, Grzegorza O. na Facebooku.
Maja Nizio
Mężczyzna wszystkiemu zaprzecza.
Facebooka mam tylko po to, żeby kontaktować się z dziewczynami na grupie - założyłem grupę, gdzie kontaktuję się z dziewczynami, wysyłam tam wiadomości- powiedział taboidowi.
Sprawa najprawdopodobniej znajdzie swój finał w sądzie.