Młoda aktorka jest biseksualna. Bała się do tego przyznać
Dove Cameron jesienią ubiegłego roku ogłosiła, że rozstała się ze swoim dotychczasowym partnerem. Wówczas mogła liczyć na duże wsparcie ze strony swoich fanów.
Dove Cameron, choć jest piosenkarką i aktorką, większość kojarzy z produkcjami Disneya. Nic w tym zaskakującego - to właśnie tam zaczynała i można powiedzieć, że stała się niejako twarzą marki. Serial "Liv i Maddie", w którym zagrała główne role, gromadził przed telewizorami sporą widownię i przyniósł jej ogromną popularność. Na tym jednak nie koniec - rola Mel w serii "Następcy" otworzyła przed Dove wiele nowych drzwi. I choć Cameron ma zaledwie 25 lat, można śmiało stwierdzić, że talentu nie zaprzepaściła.
Jesienią ubiegłego roku Dove Cameron ogłosiła, że rozstała się ze swoim dotychczasowym partnerem - Thomasem Dohertym. Para była razem przez cztery lata. Gwiazda Disneya dziękowała wtedy fanom za ogrom wsparcia, jakie jej dali. "W październiku Thomas i ja zdecydowaliśmy się rozstać. Decyzja była niesamowicie trudna, ale nadal kochamy się i pozostaniemy przyjaciółmi".
Macierzyństwo po "czterdziestce". Wiele gwiazd się na to decyduje
Teraz aktorka przyznała się do biseksualizmu. Jak wyznała w jednym z wywiadów, miała obawy przed dokonaniem coming outu. Nie wiedziała, jak zareagują na tę wiadomość jej fani. Jak się okazało, Cameron zupełnie nie miała powodu do zmartwień. Dla jej obserwatorów niczego to nie zmieniło.