Młoda dziewczyna Durczoka pokazała zdjęcie nagich piersi po operacji. Kamil będzie zadowolony?
Julia Oleś od kilku miesięcy jest na językach wszystkich mediów. A to za sprawą związku z Kamilem Durczokiem, z którym poznała się w pracy. Teraz zrobiło się o niej jeszcze głośniej, a zdjęcie, które zamieściła w sieci wywołało sporo kontrowersji.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Młoda partnerka dziennikarza od lat przyjaźni się z Mają Bohosiewicz, ale niedawna nie było jej jednak dane pojawić się na salonach i zaistnieć w showbiznesie. Bez wątpienia pomógł jej w tym romans z kolegą z pracy, Kamilem Durczokiem. Kiedy ich znajomość się rozpoczęła, Oleś była wówczas szczęśliwą żoną swojego męża i matką chłopca, którego pieszczotliwie nazywa "Dziedzicem".
Aktualnie Julia Oleś zajmuje się prowadzeniem bloga "Fabjulus", na którym dzieli się swoimi przemyśleniami na temat polityki czy macierzyństwa. Nawołuje także do solidarności między kobietami. Ukochana Durczoka jest również bardzo aktywna na Instagramie, gdzie ostatnio pokazała kontrowersyjne zdjęcie.
Na Instastory pokazała fotkę po operacji powiększenia biustu, na której widzimy duże, sztuczne piersi oklejone plastrami. Oleś szybko skasowała zdjęcie, ale jak wiadomo w internecie nic nie ginie. Zdjęcie udało się uwiecznić redaktorom Vogule Poland, do których blogerka napisała z wytłumaczeniem i prośbą o usunięcie fotografii.
- Dziennikarka pisze do Vogule, żeby w ramach dziennikarskiej solidarności usunęło zdjęcie, które rzekomo zrobiło i wstawiło trzyletnie dziecko – napisał na Instagramie redaktor "Vogule Poland", Patryk Chilewicz.
Czy Oleś odniesie się jeszcze do swojej publikacji na Instagramie?
ZOBACZ TAKŻE: Kamil o sobie: "Gdybym spotkał 25-letniego Durczoka to bym go bardzo nie lubił"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.