Młynarska o trudnych relacjach z rodzeństwem. Zbliżyła ich śmierć ojca
[Galeria]
Agata Młynarska kilka miesięcy temu straciła ojca. Wybitny muzyk, Wojciech Młynarski, odszedł w wieku 75 lat po walce z ciężką chorobą. W rozmowie z Mateuszem Hładkim dziennikarka wyznała, że to wydarzenie zbliżyło ją do rodzeństwa, z którym nie zawsze miała dobre relacje. Co wyznała w czasie rozmowy?
Oddani ojcu
Agata Młynarska zdradziła, że wraz z siostrą Pauliną i bratem Jankiem, ostatnie dwa lata w zupełności podporządkowali ojcu.
- Czas choroby ojca sprawił, że musieliśmy się na nowo nauczyć siebie. Swoją bezradnością i cierpieniem wymusił na nas to, żebyśmy byli razem - powiedziała w "Dzień Dobry TVN".
Konflikt z rodzeństwem?
Gwiazda zaznaczyła jednak, że nigdy nie miała konfliktu z rodzeństwem.
- Nie mieliśmy wobec siebie złości. Po prostu każde z nas szło swoją drogą.
Paulina i Agata postanowiły wybrać ten sam zawód i obie znalazły swoje miejsce w telewizji. Siostry unikały jednak wspólnej pracy i udzielania rodzinnych wywiadów.
Poszedł w ślady ojca
Jan Młynarski, podobnie jak ojciec, zajął się muzyką. Nie udzielał się w mediach, ani nie utrzymywał bliskich relacji z siostrami. Teraz stosunki całej trójki uległy znacznej poprawie. Miejmy nadzieję, że tak już zostanie.