Mlynkova wyprowadza się z synem do Czech. Co na to Nowicki?

To już postanowione! Halina Mlynkova wraz z rodziną wyprowadza się z Polski do Czech. Czy Łukasz Nowicki, były mąż piosenkarki i ojciec ich syna Piotra, jest gotowy na dłuższą rozłąkę z dzieckiem?

Wszystko już jest załatwione. Od najbliższego lata mieszkam w Pradze na stałe - wyznała gwiazda w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".

Okazuje się, że to 12-latek naciskał na przeprowadzkę do rodzinnego miasta Leszka Wronki, drugiego męża Mlynkovej. Jeżeli wierzyć w prasowe doniesienia, Piotr jest szczęśliwy ze zmian, które zachodzą w jego życiu…

W Polsce zostaje jednak dziadek Piotra, Jan Nowicki oraz ojciec chłopca, Łukasz Nowicki. Aktor nie chce komentować w prasie decyzji byłej żony. Nie jest jednak tajemnicą, że choć będzie się widywał z synem tak często, jak to możliwe, przeraża go perspektywa najbliższych lat. Sam wychowywał się bez ojca i nie chciał, by jego syn miał podobne wspomnienia.

Kiedy trzy lata temu aktor rozwodził się z Haliną Mlynkovą, obiecali sobie, że syna będą wychowywać w przyjaźni. Czy w związku z najnowszymi planami wokalistki uda im się dotrzymać słowa?

Chociaż dotychczas plotkowano o tym, że decyzja Mlynkowej o przeprowadzce może skłócić ją z Nowickim, mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie. Trzymamy kciuki, by tak jak do tej pory byłym małżonkom udało się porozumieć bez awantur i kłótni!