Modelka skatowana przez rosyjskiego milionera!
Alexandra Sereda
None
Alexandra Sereda została pobita, gdy powiedziała, że odchodzi od Pavla Ushanova.
27-letnia modelka i 33-letni dyrektor zarządzający telekomunikacyjnej firmy "Devino Telecom" spotykali się dwa lata. Prowadzili luksusowe życie - jachty, apratamenty, imprezy. Alexandrze to jednak nie wystarczało. Powiedziała Pavlowi, że chce się z nim rozstać. Wówczas Ushanov wpadł w szał. Dziewczyna została przez niego dotkliwie pobita.
Właśnie wychodziłam do pracy, kiedy około 7 rano ktoś zadzwonił do drzwi. Usłyszałam jego głos. Brzmiał trochę tak, jakby był czymś podirytowany, więc nie chciałam mu otworzyć, ale on oczywiście nie chciał odejść. W końcu uległam i wpuściłam go do środka. Wtedy on nie mówiąc nic, wszedł i po prostu uderzył mnie w głowę - powiedziała w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji, którego udzieliła ze szpitalnego łóżka.
Alexandra zeznała policji, że mężczyzna kopał ją i bił przez 10 minut. Nie przestał nawet wtedy, gdy krzyczała, że ją zabije. Miał wtedy powiedzieć: Dobrze, właśnie tego chcę.
Modelce z trudem udało się uciec.
Kiedy zobaczyłam zdjęcie, jak wyglądałam po tym wydarzeniu, wydawało mi się, że przypominam zombie z horrorów.
Po opuszczeniu mieszkania, natychmiast wezwała karetkę oraz policję. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, Ushanova już nie było. Wydano jednak nakaz jego aresztowania.
Zobaczcie, co milioner zrobił pięknej modelce.