Monika Pietrasińska opowiedziała o śmierci siostry
Monika Pietrasińska
W zeszłym roku Monikę Pietrasińską spotkała ogromna tragedia. Ukochana siostra modelki zmarła na raka szyjki macicy. Podobno lekarze długo zapewniali Sylwię, że jest zdrowa. Wkrótce okazało się, że badania nie były wykonywane poprawnie. 36-latka odeszła po kilku miesiącach walki z chorobą.
Pietrasińskiej przez pewien czas zarzucano, że wykorzystała dramat do wypromowania siebie. Modelka postanowiła odpowiedzieć krytykom.
Monika Pietrasińska
Monika Pietrasińska
Pietrasińska wytłumaczyła, że postanowiła podzielić się z mediami historią siostry, by zachęcić kobiety do regularnych badań. Celebrytka twierdzi, że dostaje dużo wiadomości od Polek, które wręcz zawdzięczają jej życie.
Monika Pietrasińska
To jest bardzo cienkie, jeśli ktoś tak myśli. Wykorzystałam tę sytuację do pewnego przekazu. Dostaje maile od kobiet, którym tym przekazem uratowałam życie. Bo one same mogły nie wiedzieć, że są chore. W takich momentach zdajesz sobie sprawę, ilu prawdziwych przyjaciół masz wokoło siebie. Nikt nigdy nie widział jak płaczę - wyznała.
Monika Pietrasińska
Mimo że ostatni rok był dla niej trudny, Monika nie zrezygnowała z pojawiania się na warszawskich salonach. Zaangażowała się jednak w liczne akcje promujące badania cytologiczne. Gażę za jedną z sesji do „Playboya” wpłaciła podobno na cel charytatywny.