Najgłośniejsze rozstania w polskim show-biznesie!
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Na nic zdały się publiczne czułości, romantyczne deklaracje i wspólne okładki kolorowych magazynów. Szczęścia nie miały nawet małżeństwa z wieloletnim stażem. Te znane pary nie przetrwały próby czasu. Co więcej, show-biznesowe związki kończą się najczęściej w towarzystwie medialnych przepychanek i publicznego prania brudów. Oto najgłośniejsze gwiazdorskie rozstania!
Znajomi Edyta Górniak twierdzą, że nie jest ona stworzona do stałych związków. Historia jej relacji z mężczyznami zdaje się to potwierdzać. Najgłośniejszym, medialnym rozstaniem piosenkarki był jej rozwód z Dariuszem Krupą.
Początki tego związku były bardzo obiecujące. On nosił ją na rękach, ona deklarowała, że jest jej księciem z bajki. Trwające kilka lat małżeństwo rozpadło się w atmosferze skandalu. Do czasu orzeczenia rozwodu zimą 2010 roku w prasie pojawiały się najróżniejsze komentarze. Niejednokrotnie z ust byłych małżonków padały słowa, które mogły ranić. Najżarliwsze były kłótnie o wspólny majątek i opiekę nad synem Alankiem.
Choć oficjalnie pogodzili się z nową sytuacją i zaczęli układać sobie życie na nowo, jeszcze długo po rozwodzie komentowali publicznie powody rozstania. W jednym z wywiadów Edyta Górniak stwierdziła, że Krupa był z nią tylko dla pieniędzy. Ten nie postanowił być jej dłużny i powiedział w prasie, że powodem definitywnego rozpadu ich małżeństwa były zdrady piosenkarki. O rzekomych romansach Górniak było głośno jeszcze na długo przed orzeczeniem rozwodu. Mówiło się o zażyłych relacjach z Michałem Rapcewiczem, znanym mistrzem jeździeckim oraz biznesmenem Bartoszem Bodnarem, który był podobno bezpośrednim powodem rozpadu ich związku.
Kazimierz Marcinkiewicz, Isabel
Mimo spekulacji o rozstaniu, Isabel i Kazimierz Marcinkiewiczowie długo zapewniali, że nadal są razem i nic nie zagraża ich relacji. O końcu trwającego pięć lat małżeństwa mówiło się, odkąd małżonkowie wrócili z Londynu do Warszawy. Już wtedy byli widywani osobno.
Podobno decyzję o ostatecznym rozstaniu podjął Kazimierz. W kolorowej prasie pojawiały się anonimowe wypowiedzi jego przyjaciół, z których jednoznacznie wynikało, że "wykopał" poetkę z domu. Już wtedy było wiadomo, że to nie będzie szybki i łatwy rozwód.
Żona byłego premiera chciała dostać jak najwięcej z jego majątku, który wówczas był oszacowany na 20 milionów złotych. Z kolei Marcinkiewiczowi zależało na szybkim i ugodowym załatwieniu sprawy. Rozprawa rozwodowa ciągnęła się miesiącami, głównie za sprawą poetki, która zasłaniała się rozmaitymi problemami zdrowotnymi. Ostatecznie sąd ogłosił, że obie strony odpowiadają za rozpad małżeństwa, ale nakazał Kazimierzowi Marcinkiewiczowi płacić alimenty, które według prasowych informacji wynoszą nawet kilka tys. zł. miesięcznie. Podobno Isabel dostała również mieszkanie i samochód wart 100 tys. zł.
Doda, Radosław Majdan
Właściwie każdy związek Doroty Rabczewskiej kończył się głośnym rozstaniem. Rozwód z Radosławem Majdanem z 2007 roku był wydarzeniem szeroko relacjonowanym w mediach. Oficjalnym powodem rozpadu ich małżeństwa były liczne zdrady piłkarza.
Choć piosenkarka zarzekała się, że nie będzie komentować go w mediach, kilka miesięcy po rozwodzie, promując jedną ze swoich solowych płyt, postanowiła przypomnieć prasie, jak bardzo została skrzywdzona przez Majdana. W wywiadzie udzielonym magazynowi "Viva!" dokładnie opisała jak często słyszała od osób postronnych, że bramkarz ją zdradza.
Z Adamem Darskim Rabczewska również nie rozstała się w zgodzie. Doda i Nergal byli parą od maja 2009 roku. Pierwszego stycznia 2010 roku tuż po jej sylwestrowym występie para zaręczyła się. Gdy lider blackmetalowego Behemotha w sierpniu 2010 zaczął chorować na białaczkę, Doda wspierała go, również na łamach prasy. W Dzień Kobiet książę ciemności definitywnie zerwał z królową kiczu przez telefon. Co więcej, Nergal wydał w książce, w której opisuje trudną relację z Dodą. Nic dziwnego, że piosenkarka długo nie mogła otrząsnąć się po takim policzku.
W 2015 roku Rabczewska postanowiła rozstać się z kolejną miłością życia. Oficjalnym powodem decyzji gwiazdy było nieuporządkowane życie prywatne Emila Haidara. Media od dawna donosiły, że biznesmen ma poważne problemy finansowe, dwie nastoletnie córki z wcześniejszego związku, a w dodatku zmaga się z uzależnieniem od alkoholu i potrafi zniknąć bez wieści na kilka dni. Dorota Rabczewska była nawet zmuszona, by wynająć prywatnego detektywa. Ostatecznie podjęła decyzję o rozstaniu.
Piotr Zelt, Monika Ordowska
W 2012 roku Piotr Zelt po 13 latach małżeństwa rozwiódł się ze swoją żoną i związał się z Moniką Ordowską – miss Warszawy, modelką i prezenterką telewizyjną. Niedługo potem okazało się, że piękna ukochana gwiazdora "13 posterunku" jest w ciąży.
Para zaczęła coraz częściej pojawiać się na salonach. Wszystko pewnie skończyło by się dobrze, gdyby nie wyszło na jaw, że Piotr Zelt nie jest ojcem dziecka Moniki Ordowskiej. Co więcej, była modelka ukrywała ten fakt, choć doskonale zdawała sobie sprawę. Całej sytuacji pikanterii dodawał fakt, że biologiczny ojciec dziecka znał prawdę od dawna. Początkowo Zelt wybaczył zdradę Ordowskiej i pomimo afery wciąż chciał z nią być.
Kinga Rusin, Tomasz Lis
Bajkowy ślub ludzi sukcesów był jednym z największych wydarzeń towarzyskich w Warszawie. Dla wielu byli para idealną. Kiedy pojawiły się pierwsze rysy? To wiedzą tylko sami zainteresowani. Trzeba przyznać, że doskonale chronili swoje życie prywatne. Nic nie wskazywało, że ich małżeństwo dogorywa. Wkrótce po tym, jak Tomasz Lis przeszedł do Polsatu, pojawiły się plotki, że coś go łączy z Hanną Smoktunowicz. Ale dowodów brakowało.
Rozwód Rusin i Lisa w 2006 roku był dla wielu szokiem. Oto rozpadała się jedna z tych idealnych, bajkowych par. Rozwiedli się z dużą klasą. Żadne z nich nie zwróciło się do prasy. Nie odezwali się także, gdy tabloidy obiegły zdjęcia Tomasza Lisa i Hanny Smoktunowicz na wakacjach na Kos. Plotki okazały się prawdą. Dziennikarz zostawił zonę dla jej najlepszej przyjaciółki, która była świadkową na ich ślubie.
Przez długi czas byli małżonkowie byli przykładem na to, jak należy rozstać się z klasą i bronić swojej prywatności. Niestety, oboje zaczęli udzielać wywiadów, w których obwinali się wzajemnie o rozpad małżeństwa.
Beata Kozidrak, Andrzej Pietras
O kryzysie oraz rozstaniu Beaty Kozidrak i Andrzeja Pietrasa mówiło się już od dobrych kilku miesięcy. Bardzo długo żadna ze stron nie chciała jednak komentować tych doniesień, choć para nie mieszkała już razem od dawna.
Na początku lipca po 36 latach małżeństwa Kozidrak i Pietras rozwiedli się. Choć wiele wskazywało na to, że obie strony chcą jak najszybciej zakończyć procedury rozwodowe, przez bardzo długi czas nie mogli dogadać się co do podziału majątku i spraw związanych z Bajmem. Mówiło się, że powodem rozstania były liczne zdrady muzyka. Tym pogłoskom wokalistka kilkakrotnie zaprzeczyła w ostatnich wywiadach.
Małgorzata Potocka, Grzegorz Ciechowski
Gdy zaczął się romans aktorki z liderem zespołu Republika, oboje żyli w związkach małżeńskich. Stworzyli burzliwą, artystyczną relację, o którym Potocka z pikantnymi szczegółami opowiedziała po śmierci artysty w swojej książce "Obywatel i Małgorzata". Owocem tego romansu była córka Weronika.
Grzegorz Ciechowski i Małgorzata Potocka byli małżeństwem 10 lat. Powodem ich rozstania był romans muzyka z gosposią, która później zostala jego żoną.
Katarzyna Figura, Kai Schoenhals
Od czterech lat aktorka nie może rozwieść się ze swoim mężem, Kaiem Schoenhalsem. Wszystko zaczęło się, gdy w wywiadzie dla magazynu "Viva!", Katarzyna Figura opowiedziała jak przez lata była ofiarą przemocy domowej. Wtedy oskarżyła swojego męża o bicie i znęcanie się nad nią psychicznie. Kai Schoenhals pozwał ją wówczas za naruszenie dóbr osobistych.
Małżonkowie w sądzie mają założone aż trzy sprawy. Walczą ze sobą nie tylko o rozwód. Na wokandzie rozpatrywana jest także sprawa o naruszenie dóbr osobistych i prawo do opieki nad dziećmi.
Hubert Urbański, Julia Chmielnik
Informacja o rozwodzie Huberta Urbańskiego i Julii Chmielnik zaskoczyła chyba wszystkich, którzy śledzili w mediach losy ich małżeństwa. Byli ładną, zgodną parą, a z wypowiedzi Urbańskiego jednoznacznie wynikało, że wreszcie znalazł swoją życiową przystań.
W 2013 roku, po czterech latach małżeństwa Urbański rozwiódł się ze swoją druga żoną. Prezenter bardzo przeżył to rozstanie. Urbański długo nie komentował rozwodu, a gdy to w końcu to zrobił, nie przebiera w słowach.
W jednym z wywiadów prezenter przyznał, ze wina za rozpad małżeństwa zawsze leży po obu stronach. Miał wyraźnie słabszy okres i nie sprostał stawianym mu oczekiwaniom. Kilka tygodni po śmierci ojca usłyszał od żony, że mam sobie z tym wszystkim radzić sam. Na łamach "Newsweeka" oskarżył byłą żonę o szereg moralnie wątpliwych zachowań i przyrównał ją do Hannibala Lectera. Była ukochana nie pozostawała mu dłużna i na łamach prasy roztrząsała powody rozstania. W mediach dużo mówiło się również o tym, że na rozwodzie stracił fortunę.
Samanta Janas, Maciej Stuhr
W 1999 roku Samanta Janas jako zaledwie 22-letnia kobieta została Samantą Stuhr. Znany partner sprawił, że ona sama zniknęła w jego cieniu. Choć miała na swoim koncie debiut filmowy, interesowała się muzyką i sztuką, nigdy nie wspominano o niej inaczej jak tylko o żonie swojego męża.
Kiedy po niemal 15 latach małżeństwa, rozstali się, wiele osób upatrywało w tym winę Samanty. To ona złożyła dokumenty rozwodowe, a w uzasadnieniu napisała, że od marca 2012 roku żyli w separacji. Jeszcze zanim Stuhrowie formalnie przestali być małżeństwem, kobieta urodziła swoje drugie dziecko. Jego ojcem był nowy partner Janas. Z kolei aktor spotykał się już wówczas z Katarzyną, swoją obecną partnerką, z którą wychowuje syna.