Joanna Borysewicz
Tajemnicą poliszynela okazała się sprawa córki Jana Borysewicza Joanny, która pod szyldem agencji modelek prowadziła agencję towarzyską. Podobno wysyłała dziewczyny znanym politykom, biznesmenom i gwiazdom. Nazwiska nie zostały jednak ujawnione. Przez chwilę mówiło się jedynie, że na jeden z wyjazdów w wiadomym celu trafiła Iwona Węgrowska. Piosenkarka podkreślała jednak, że myślała, iż jedzie na wakacje i nie była świadoma, co robią tam inne dziewczyny.
Przed sądem Joanna oraz jej wspólniczki twierdziły, że są niewinne. Ostatecznie otrzymały wyroki w zawieszeniu.