Naomi Campbell została pozwana przez swojego eks. Dziwne? Tak! Tym bardziej, że to miliarder
Vladislav Doronin, miliarder, z którym przez dłuższy czas związana była Naomi Campbell, wytoczył wielomilionowy pozew przeciwko swojej eks. Poszło oczywiście o pieniądze.
Vladislav Doronin i Naomi Campell stanowili piękną parę. Supermodelka, teraz 50-letnia, prezentuje się doskonale. Doronin jest o 8 lat starszy, ale jak na bogacza przystało, bardzo o siebie dba. Zakochani spotykali się od 2008 r. Zerwali w 2013. Niewiele mówili o swojej relacji. Pewne jest, że łączyło ich zamiłowanie do wydawania pieniędzy i pławienia się w luksusie. Problem w tym, że modelka nie zawsze wydawała jedynie swoją fortunę.
Według portalu TMZ, który specjalizuje się w odnajdywaniu "brudów" gwiazd, Doronin wytoczył swojej eks proces. Poszło oczywiście o kasę. Miliarder twierdzi, że pożyczył Naomi kilka milionów dolarów, a ta długu nie zwróciła. Nie wiadomo dokładnie, o jaką sumę chodzi.
Doronin chciałby odzyskać nie tylko pieniądze, ale też dobra, które Cambell miała sobie po prostu wziąć. Rzeczy wycenia na 3 miliony dolarów. Jeśli to, co zarzuca swojej byłej, jest prawdą, Naomi nieźle się obłowiła.
Miliarder w czasie 5-letniego związku z supermodelką miał zabierać ją na wycieczki jachtem oraz wypady do prywatnego domu na wyspie Sedir, czyli wyspie Kleopatry w Turcji. Za to chyba jednak nie naliczył jej opłat, gdy zerwali?
Zaskakujące jest to, że rosyjski biznesmen przypomniał sobie o pożyczkach, których udzielał ukochanej, dopiero 7 lat po zerwaniu.