Wielki sukces syna Kukulskiej. Trudno uwierzyć, że jest tak młody
Syn Natalii Kukulskiej poszedł w ślady muzykalnych rodziców. Niemniej utalentowany od nich 20-latek już ma na koncie spory sukces. Natalia Kukulska nie kryje dumy z syna.
Natalia Kukulska jest dumna z sukcesu syna 
Dzieci Natalii Kukulskiej i Michała Dąbrówki wyrastają na kolejne uzdolnione pokolenie muzyków. Można powiedzieć, że trudno było im przed tym uciec, wychowując się w domu z tak wielkimi, muzycznymi tradycjami. Najmłodsza z ich pociech, 3-letnia Laura, póki co, ma jeszcze sporo czasu na decyzję o swojej przyszłości, ale jej starsze rodzeństwo już zdecydowało, że podobnie jak rodzice i dziadkowie, będą podążać muzyczną drogą. Zadowolenia z tego faktu nie kryła zresztą Natalia Kukulska, tak komentując jakiś czas temu w rozmowie "Faktem" artystyczne zdolności swoich dzieci.
- Obserwuję pasje i talenty Janka i Ani. Na razie idą w nasze ślady (...) - zdradziła córka Anny Jantar. 20-letni Jan Dąbrówka ma już zresztą na tym polu pierwsze sukcesy.
Największe metamorfozy gwiazd
Syn Natalii Kukulskiej jest absolwentem Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Jest multiinstrumentalistą: gra na fortepianie, ksylofonie, bębnach, wibrafonie i perkusji, ale też aranżuje i komponuje własne utwory. Rozwijał się artystycznie na zajęciach z aktorstwa, tańca i emisji głosu, a po maturze kontynuuje muzyczną edukację. Młody muzyk już został dostrzeżony przez muzyczne środowisko. O wielkim wyróżnieniu, jakie spotkało syna, z dumą opowiedziała ostatnio Natalia Kukulska.
- Został zaproszony przez orkiestrę Sinfonię Varsovię, więc przeskoczył przez magiczny próg. Zagrać z Sinofnią Varsovią w tak młodym wieku, to jest naprawdę duży prestiż (...) - podkreśliła piosenkarka w rozmowie z reporterką serwisu Jastrząb post.
Mimo wspólnej pasji póki co, znana mama i jej syn nie planują artystycznej współpracy. Jak tłumaczy Natalia Kukulska, doskonale wie, że reprezentują odmienne, muzyczne pokolenia.
- Każdy z nas ma swoją drogę. Tak jak ja mam drogę odrębną od moich rodziców, tak mam świadomość, że moje dzieci również, więc w żaden sposób nie zamierzam piętna artystycznego odciskać. Młodzi powinni działać z młodymi. Chyba że będzie miał ochotę, to będziemy muzykować. Na to zawsze jesteśmy otwarci - zaznaczyła.
