Natalia Niemen w ostrych słowach odpowiada na krytykę internautów

Komentarze pod wideo, na którym wykonuje religijną pieśń, nie pozostawiają wątpliwości. Pojawiły się liczne głosy, że nieudolnie naśladuje głos ojca, Czesława Niemena, i zdecydowanie powinna udać się na co najmniej kilka lekcji śpiewu, zanim pomyśli o kolejnych występach. Internauci skrytykowali także, ich zdaniem, pretensjonalną interpretację i niepotrzebne ozdobniki, których nie brakowało na nagraniu.

Przypomnijmy, że między piosenkarką, jej mamą Małgorzatą a Marią, córką Czesława Niemena z pierwszego małżeństwa, wciąż toczy się walka o pamiątki i spadek po muzyku. Natalia Niemen uważa że to jej, jako kontynuatorce muzycznego dziedzictwa ojca należy się więcej. Nie do końca potrafi jednak znieść krytykę na swój temat.

Świat jest pełen ludzi poważnie zakompleksionych. Nie piszę w celu samoobrony, bo nie obchodzi mnie, co myślą o mnie ludzie. Nie ku przypodobaniu się tymże żyję, działam, pracuję, śpiewam psalmy a capella, od serca je improwizując. Piszę, bo od wielu lat widzę bardzo wyraźnie, na jakie pustkowia plastikowego mniej lub bardziej banału podryfowały gusta Polaków. (…) Niewielu ta ziemia nosiła indywidualistów, którzy mieli i potrzebę i odwagę być sobą. Wszak to zawsze wiązało się z odrzuceniem i naznaczeniem, z drwiną i oplwaniem. (…) Mamy setki jednakowych głosów damskich oraz męskich, których właściciele wokalizują i świetnie technicznie i stylowo (czytaj podobnie do kogoś,kto już wiele lat temu tak śpiewał) i robią miłe dla oka minki,jest oczywiście fryz, modny odcień szminki, przedziałek jak moda nakazuje i wszystkim jest miło. Jest rozrywka,jest dobrze. Problem dziś mamy taki, ze do jednego wora wrzuca się kulturę z szołbiznesem. Sztukę z rozrywką. A właściwie, to w przestrzeni publicznej nie ma miejsca na Sztukę. (…) Nienawistników zachęcam - nienawidzicie mnie? Wnerwiam Was? Nie musicie się do mnie zbliżać, mnie słuchać, się mną interesować. Nikt Was do tego nie zmusza. To takie proste. Tylko KTO Was zmusza do KOMENTOWANIA,które jest dzisiaj świętym już niemalże i niepisanym prawem internauty? Prawo może zniewolić..... - czytamy we wpisie Natalii Niemen (pisownia oryginalna).

Co sądzicie o tych słowach i jej internetowej twórczości?