Natalia Siwiec ma problemy z mężem. Mariusz ma dwie lewe ręce

Natalia Siwiec zrobiła nieoczekiwaną karierę w mediach. Kilka lat temu jej zdjęcie z trybun stadionu wzbudziło tak wielki entuzjazm internautów, że kobieta momentalnie stała się celebrytką. Z czasem zaradna gwiazdka zaczęła pojawiać się w telewizji i na okładkach gazet. Dostała nawet swój własny reality show. Siwiec znana jest głównie z nieprzeciętnej urody i wystawnego stylu życia. Nie oznacza to jednak, że nie jest zaradna. Jak zdradziła, część obowiązków musi wykonywać za męża.

Ostatnio w rozmowie z "Faktem" gwiazdka przyznała, że część "męskich" zajęć wykonuje w domu sama.

– Nawet jeśli trzeba wymienić żarówkę, to ja to robię. Jak przychodzi do skręcania szafek, to ja je skręcam. On ewentualnie może zadzwonić do kogoś, kto to zrobi - zwierzyła się tabloidowi.

Okazuje się, że opieszałość ukochanego celebrytki opóźnia ich przeprowadzkę.

Para planuje zamieszkać w nowej willi, jednak póki co nieruchomość jest w stanie surowym.

– Już dawno mieliśmy się tam wprowadzić, ale remont wciąż trwa i się przedłuża. No ale tak to jest, gdy się robi dom od podstaw. Ciągle zaskakują nas jakieś psikusy. Wciąż nie mamy całej kuchni i mnóstwa innych rzeczy. Mariusz jakoś nie garnie się do malowania ścian i pomocy co do wykończenia domu. Ale nigdy był tego typu facetem... – dodała Natalia w rozmowie z "Faktem".

Miejmy nadzieję, że celebrytka przekona męża, by zaangażował się w remont. W końcu wszystkiego nie będzie w stanie zrobić sama. Myślicie, że pokaże nową willę w telewizji?