Natalia Siwiec z Mią na wakacjach. Mama jest zachwycona córeczką. Jak ją nazywa?
Mia przyszła na świat niespełna 5 miesięcy temu i natychmiast zauroczyła nie tylko swoich rodziców, ale i fanów Siwiec. Modelka od czasu do czasu pokazuje zdjęcia córeczki, chociaż ukrywa jej twarz, chroniąc prywatność. Ostatnio pokazała ujęcie z urlopu w Meksyku.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Siwiec przez kilka lat mówiła o pragnieniu, by zostać mamą, ale macierzyństwo z różnych powodów odkładała. Kiedy jednak skoczyła na głęboką wodę i postanowiła powiększyć rodzinę, stało się jasne, że decyzja była słuszna. Teraz Mia najchętniej nie odrywałaby się od mamy, a mama nie wyobraża sobie świata bez niej. Ani wyjazdów.
Ostatnio Siwiec zabrała małą na wakacje do Meksyku. Pogoda dopisuje, więc na instagramowym profilu modelki można znaleźć zdjęcia w bikini. Jednak nie tylko...
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Wycieczka okazała się okazją do napisania czegoś więcej o córeczce.
"Kiedy chcesz popływać w Cenote, ale małe Boo jest cały czas przyklejone do ciebie i chce zwiedzać, i poznawać, i patrzeć, i słuchać jak opowiadam... i wytrzeszcza oczy najbardziej jak potrafi, bo myśli, że jeszcze więcej ogarnie wzrokiem, i otwiera buzię, bo to wszystko takie nowe i takie piękne... UWIELBIAM" - wyznała Siwiec.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Przy innym ujęciu napisała: "#kochambyćmamą #jaramsiękażdymdniem #tulum #bibiśiapierwszewakacje #byćarbuzem".
Natalia nadała córeczce oryginalne imię, ale mówi na nią w jeszcze ciekawszy sposób. Nazywa dziewczynkę "małe Boo" i "Bibiś".
Nowe zdjęcie wywołało lawinę komentarzy - oczywiście pozytywnych, bo czy widok pięknej mamy i uroczego malucha może skłaniać do innych?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.