Natalia Siwiec zostaje w szpitalu
Początek roku nie był szczęśliwy dla modelki. Natalia Siwiec trafiła do włoskiego szpitala, gdzie przeszła operację złamanej ręki. Nie wiadomo, kiedy będzie mogła wrócić do Polski.
1 stycznia gwiazda opublikowała na swoim instagramowym profilu zdjęcia ze szpitala. Z opisu wynikało, że podczas szaleństw na włoskich stokach spotkał ją nieszczęśliwy wypadek. Okazało się, że Siwiec doznała złamania, musiała szybko trafić na stół operacyjny. Wydawało się, że modelka po kilku dniach będzie mogła wrócić do domu. Niestety, stan Natalii wciąż jest na tyle poważny, że musi pozostać pod opieką lekarzy.
Natalia wciąż jest pod obserwacją i do Polski nie przyjedzie. Ruchomość ręki jest ograniczona, do tego dochodzą jeszcze bóle, z którymi Natalia albo się budzi, albo nie może przez nie zasnąć. Ciągle dostaje zastrzyki lub silne leki, bo zwykłe tabletki przeciwbólowe nie działają. O podróży nie ma więc mowy - powiedział „Faktowi” Mariusz Raduszewski, partner modelki.
Długi pobyt w szpitalu odbije się na planach celebrytki. Nie tylko nie weźmie udziału w najbliższych projektach, ale dodatkowo przez dwa tygodnie będzie musiała nosić opaskę unieruchamiającą ramię.
Musieliśmy przez to odłożyć dwie sesje. Natalia nie pojawi się także na zaplanowanych imprezach - dodał Raduszewski.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Trwa ładowanie wpisu: instagram