Trwa ładowanie...

Natalie Portman krytycznie o swoich filmach. "To były katastrofy"

Natalie Portman to marka sama w sobie. Mówią za nią nagrody: Oscar za "Czarnego łabędzia" i dwie nominacje za "Bliżej" i "Jackie". A jednak trafiają się jej filmy, które krytycy i widzowie chłostają niemiłosiernie. A ona nie zawsze protestuje.

Natalie Portman, laureatka OscaraNatalie Portman, laureatka OscaraŹródło: Getty Images
d1c84az
d1c84az

W wywiadzie dla "Variety" Natalie Portman wspomniała o "Thorze: Mrocznym świecie" z 2013 r., który został uznany za jeden z najgorszych w świecie Marvela. Jednocześnie to dzięki niemu Natalie jest obecnie najbardziej rozpoznawalna wśród nastoletniej widowni. Klasyczny syndrom niedocenionego klasyka.

- Tak samo miałam z "Leonem zawodowcem" Bessona. Został zarżnięty w recenzjach, a teraz, obok "Thora" i "Gwiezdnych wojen", to jeden z tych filmów, które dały mi nieśmiertelność - powiedziała rozbawiona Natalie.

ZOBACZ TEŻ: Natalie Portman o Polsce i swojej roli w filmie ''Jackie''

Najcieplej z tej "świętej trójcy" aktorka myśli do dziś o "Zawodowcu" i roli Matyldy. Dwa pozostałe, typowe blockbustery, ocenia z mieszanymi uczuciami:

d1c84az

- Nie gniewam się, kiedy ktoś nazywa je totalną porażką. To były katastrofy.

Dyplomatycznie Natalie przemilczała, o którą część "Gwiezdnych wojen" jej chodzi, a wiadomo, że wystąpiła w trzech. Najbardziej zmiażdżone zostało "Mroczne widmo". Obecnie film ma 51 proc. ocenę na portalu Rotten Tomatoes.

Ewan McGregor, który również wystąpił w tym filmie, przyznał niedawno, że trudno było mu dokończyć prequele "Gwiezdnych wojen" po tym, jak "Mroczne widmo" spotkało się z negatywnymi recenzjami.

Natalie Portman niezrażona odbiorem wcześniejszych przygód Thora przyjęła rolę w kontynuacji "Miłość i grom", także ze względu na reżysera – niezwykle uzdolnionego i chwalonego za "Jojo Rabbit" Taikę Waititiego. Powróci, oczywiście, jako dr Jane Foster, ukochana tytułowego bohatera.

d1c84az

"Thor: Miłość i Grom" wejdzie do kin ósmego lipca tego roku.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1c84az
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1c84az

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj