Narodziny legendarnego musicalu
30 stycznia 1991 roku odbyła się premiera najgłośniejszego musicalu Józefowicza, "Metro" - i choć nie wróżono mu sukcesu, a ludzie twierdzili, że przedstawienie przejdzie bez echa, nie zamierzał rezygnować ze swojego marzenia.
- To było raczej ściganie się z samym sobą, próba udowodnienia, że możliwe jest w Polsce zrobienie muzycznego spektaklu, musicalu. To było najważniejsze, to zmierzenie się z ambicjami. Mało kto wierzył, że nam się uda, snuto perspektywy, że może jak ze sto razy zagramy, to będzie „wow” - wspominał Józefowicz w wywiadzie dla "Tygodnika TVP".
Tymczasem - choć pierwsze recenzje nie były zbyt przychylne - spektakl wystawiany jest do dziś; wielu krytyków twierdzi zaś, że była to prawdziwa rewolucja w myśleniu o teatrze muzycznym.