Nauczyciele II LO o wsparciu Macieja Stuhra: "Cieszymy się z każdego poparcia"
Maciej Stuhr poparł nauczycieli II LO w Krakowie. Udostępnił ich list do Agaty Dudy, która kiedyś uczyła w tej szkole. W rozmowie z WP nauczyciele komentują: "Zdajemy sobie sprawę z tego, że decyzje w państwie podejmują inne osoby. Ale liczymy na wsparcie symboliczne".
Nauczyciele II Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie napisali list do Agaty Dudy, która zanim została Pierwszą Damą, uczyła w tej szkole niemieckiego. Udostępnił go Maciej Stuhr – absolwent II LO w Krakowie. Skontaktowaliśmy się ze szkołą z pytaniem, czy nauczyciele cieszą się z gestu Macieja Sthura. W imieniu komitetu strajkowego wypowiedziała się Małgorzata Baran, nauczycielka biologii:
- Cieszymy się z każdego poparcia, jest nam bardzo miło, że wspierają nas uczniowie, rodzice i byli absolwenci – nas jako nauczycieli.
List, który został przesłany do kancelarii prezydenckiej i do prasy, rozprzestrzenia się w mediach społecznościowych: - On żyje swoim życiem od momentu opublikowania i przesłania do kancelarii prezydenckiej i do prasy, więc bardzo dużo osób się z nim spotkało i udostępniało go – powiedziała Małgorzata Baran.
Zobacz także: Tak wygląda strajk w liceum, w którym uczyła Agata Duda. Relacja reportera WP
Agata Duda, jako żona prezydenta, nie ma żadnej funkcji decyzyjnej w kraju. Ale nauczycielom II LO w Krakowie i tak zależy na jej wsparciu:
- Jest to list skierowany jak do koleżanki z grona pedagogicznego, nie jak do osoby decyzyjnej. Zdajemy sobie sprawę z tego, że decyzje w państwie podejmują inne osoby. Mamy jednak nadzieję na wsparcie symboliczne. Nasze oczekiwania zostały wyartykułowane w liście.
Poparcie strajku przez Agatę Dudę mogłoby być dla niej kłopotliwe. Nauczyciele II LO w Krakowie zdają sobie z tego sprawę, ale i tak liczą na jej lojalność:
- Moje koleżanki i koledzy zdają sobie sprawę ze wszystkich za i przeciw. Decyzja o napisaniu listu nie była podjęta w sposób emocjonalny czy nagły. Część grona strajkującego nosiła się z takim zamiarem już od jakiegoś czasu i wszystkie za i przeciw mieli dokładnie przemyślane, konstruując wypowiedź skierowaną do pani prezydentowej.
Na razie Agata Duda nie odniosła się do listu. Ale strajkujący nauczyciele mają wsparcie z innych stron: - Przychodzą do nas uczniowie, dzwonią, kontaktują się z nami, pytają, jak nam idzie i czy mamy siłę. Wspierają nas również rodzice, za co jestem niezmiernie wdzięczna - mówi Małgorzata Baran.
W liście nauczycieli do Agaty Dudy wybrzmiewa żal: - Zwracamy się do Ciebie pragnąc wyrazić nasz żal, rozczarowanie i narastający gniew. Decyzja o rozpoczęciu strajku w dniu 8 kwietnia 2019 r. w II Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie, nie była dla nas łatwa. Przez długi czas mogłaś liczyć na nasze wsparcie. Cieszyliśmy się Twoim sukcesem, a nawet byliśmy dumni, że mogliśmy z Tobą pracować. Tym większe jest nasze rozgoryczenie Twoim brakiem solidaryzmu ze środowiskiem nauczycielskim, z którego się wywodzisz i do którego tak często deklarujesz swoje przywiązanie - czytamy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Strajk nauczycieli trwa już piąty dzień. Nauczyciele domagają się podwyżek. Poparło ich wiele gwiazd, m. in. Anja Rubik, Magda Mołek czy Maja Ostaszewska.
Wirtualna Polska prowadzi akcję #GdybyNieNauczyciel, pokazująca, że bez nauczycieli nie bylibyśmy tu, gdzie teraz. Może w niej wziąć udział każdy, kto w swojej głowie i pamięci ma szczególną osobę, nauczyciela, dzięki któremu zmieniło się jego życie. Wystarczy wysłać maila na adres #DziejeSie albo napisać kilka słów na swoim profilu w social media z hasztagiem #GdybyNieNauczyciel.