Nie żyje Adek WWA. "Żegnaj synu"
Adek WWA został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu 18 marca. "Nawijaj z aniołami" - to jeden z komentarzy w internecie, który pogrążył się w żałobie. Muzyk zmagał się ostatnio z problemami osobistymi.
Świat rapu jest wstrząśnięty. 13 marca zmarł Szymon TUR, a pięć dni później Adek WWA. Jego najpopularniejszym utwórem była "Rajza", którą na Youtubie wyświetlono trzy mln razy. Kilka tygodni temu opublikował klip "Buja się fura" promujący "EP’kę" "Bad", która niedługo miała się ukazać.
Informację o śmierci rapera przekazał jego ojciec.
"Bardzo proszę o nie pisanie na razie do mnie wiadomości prywatnych. Jest mi naprawdę ciężko, jestem po prostu zmęczony. Tak, Adi zmarł dzisiaj koło południa w swoim mieszkaniu" - napisał na Facebooku Sebastian Misztal.
Przyczyna śmierci rapera nie jest jeszcze znana. Według portalu CGM, artysta walczył od dłuższego czasu z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków.
"Obecnie zdrowie mi się posypało i przebywam w szpitalu. Za jakiś czas z niego wyjdę i idę dalej po zmianę swojego życia" - zwierzył się Adek WWA w mediach społecznościowych.
W sieci pojawiło się mnóstwo wpisów żegnających rapera: "Aduś, cokolwiek się wydarzyło, to za wcześnie i po ludzku trudno mi w to uwierzyć", "Nawijaj z aniołami w niebie, widocznie tam potrzebują najlepszych", "Żegnaj kumplu, jeszcze się spotkamy".
"Żegnaj kochany synu, jeszcze dokończymy kiedyś ten klip" - napisał ojciec Adka.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.