Nie żyje Jeff Butcher. Jedna z najbarwniejszych postaci stolicy
Choć był Kanadyjczykiem, ukochał sobie Polskę jak nikt inny. Dziennikarz, tłumacz, aktor, przedsiębiorca. Był człowiekiem wielu talentów. Zmarł nagle w wieku 42 lat.
Aktorzy, politycy, celebryci. Był jednym z tych, których warto znać, dlatego przyjaźniła się z nim cała warszawska śmietanka. Choć nie był zawodowym aktorem, wystąpił w kilku produkcjach. Zagrał m.in. w filmie "Dziewczyna z marzeniami". Szerszej widowni był znany z roli Jerry'ego w serialu "Ranczo". Doskonale władał językiem polskim, dlatego tłumaczył na język angielski m.in. "Testosteron", "Lejdis" i "Dom Zły".
Jeff Butcher urodził się 25 listopada 1975 r. w Belleville Ontario w Kanadzie. Do Polski przyjechał w 1995 r. z okazji Międzynarodowych Igrzysk w siatkówce dla niepełnosprawnych. Jak się okazało, zawody sportowe odmieniły jego życie. To właśnie w kraju nad Wisłą zakochał się w polskiej tłumaczce i postanowił zostać tu na stałe. Swoją karierę zawodową zaczynał w Radiu Olsztyn, w którym prowadził audycję dla obcokrajowców. Przez wiele lat był również osobistym proofreaderem prof. Leszka Balcerowicza, który dbał o jakość jego wszystkich przemówień. Zmarł niespodziewanie, 21 kwietnia 2018 r. w swoim domu w podwarszawskim Konstancinie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl