Nie żyje Michał "Gier" Giercuszkiewicz. Legendarny perkusista Dżemu miał 66 lat

Michał Giercuszkiewicz był uznanym perkusistą i filarem muzyki bluesowej w Polsce. Wiadomość o jego śmierci przekazała najpierw lokalna społeczność (Giercuszkiewicz pochodził z Katowic). Później informację potwierdzono na stronach Dżemu i Śląskiej Grupy Bluesowej. Zmarł 27 lipca 2020 r. mając niespełna 66 lat.

Muzyk występował między innymi w kultowym Dżemie i przyjaźnił się z Ryśkiem Riedlem. W 2018 r. wystąpił na płycie "Modlitwa bluesmana w pociągu" nagranej dla upamiętnienia legendarnego lidera Dżemu. Przez lata współtworzył wiele zespołów, m.in. Bezdomne Psy, Kwadrat i Apogeum.

W połowie lat 90. muzyk zamieszkał na tratwie nad Zalewem Solińskim. Giercuszkiewicz od kilku miesięcy przygotowywał się do premiery płyty "Wolność". W tym celu założył odrębny kanał na YouTubie.