Raffaella Carra zmarła w wieku 78 lat. Ma na koncie wielki przebój

Smutną informację o śmierci Raffaelli Carry przekazał w poniedziałek reżyser i choreograf Sergio Japino. "Raffaella nas opuściła. Poszła do lepszego świata, gdzie jej człowieczeństwo, jej niepowtarzalny śmiech i niezwykły talent będą świecić na zawsze" - czytamy. Mężczyzna dodał, że Carra od dłuższego czasu zmagała się z chorobą. Rodzina artystki ma niebawem poinformować o szczegółach pogrzebu.

Raffaella Carrà urodziła się 18 czerwca 1943 r. w Bolonii. W latach 60. rozwijała swoją karierę filmową, grając w takich filmach jak: "5 mrines per 100 ragazze" czy "L'Ombra di Zorro". Wystąpiła nawet u boku Franka Sinatry w filmie "Ekspres von Ryana".

W następnej dekadzie bardziej poświęciła się muzyce. Podczas swojego życia wydała w sumie 25 albumów studyjnych. Ostatni ("Ogni volta che è Natale") wyszedł w 2018 r.

Słuchacze najbardziej mogą kojarzyć Włoszkę z hitu "A far l’amore comincia tu" z 1976 r. Utwór doczekał się wersji w różnych językach. W 2013 r. zdobył coś w rodzaju drugiego życia, gdy jego fragmenty wybrzmiały w "Wielkim Pięknie" Paolo Sorrentiniego.

Oprócz tego Carra była także gwiazdą telewizji. Prowadziła konkurs "Canzonissima", pracowała w telewizji hiszpańskiej, była też prezenterką VI edycji Festiwalu Piosenki Włoskiej w San Remo.