Nie żyje syn Tiny Turner. Podano przyczynę śmierci
Tina Turner musi pochować kolejnego syna. Zmarł 62-letni Ronnie - syn gwiazdy z drugiego małżeństwa. Amerykańskie media podają przyczynę.
Tina Turner przeżyła w swoim życiu wiele traumatycznych chwil. Dorastała w patologicznej rodzinie, o czym pisała w autobiograficznej książce tak: "Pierwsze lata mojego życia tonęły w mroku, z winy kogoś, kogo bardziej nie było, niż był: mojej matki, Zelmy Currie Bullock, którą nazywaliśmy Muh, od pierwszej sylaby słowa mother – matka. Była zepsutą małą dziewczynką, która wyrosła na zepsutą kobietę". Z pierwszego małżeństwa - z Raymonem Hillem - doczekała się syna Raymonda Craiga. Chłopak popełnił samobójstwo w 2018 r. Tina rozsypała prochy syna u wybrzeży Kalifornii. Z drugiego małżeństwa - z Ike Turnerem - artystka miała syna Ronniego.
Informacja o śmierci 62-letniego Ronniego obiegła świat w pierwszym tygodniu grudnia. "Mój Boże, Ronnie Turner, prawdziwy anioł, wielka dusza, mój mąż, mój najlepszy przyjaciel, moje kochanie. Zrobiłam wszystko, co mogłam. Tym razem nie byłam w stanie Cię uratować. Kochałam Cię przez te 17 lat, jestem wściekła. To prawdziwa tragedia, Ty, Twój brat Craig i Twój ojciec odpoczywajcie w raju" - pisała na Instagramie jego żona, Afida.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2022 r. Pozostaną w naszej pamięci
Z pierwszych doniesień wynikało, że 62-letni Ronnie nagle poczuł się gorzej. Był reanimowany przez sąsiadów, ale nie udało się mu pomóc. Jak podaje "Page Six", syn gwiazdy chorował na raka jelita grubego. Biuro koronera Los Angeles potwierdziło, że to właśnie ta choroba była przyczyną śmierci Ronniego. Mężczyzna cierpiał też na zaawansowaną miażdżycę.
"Ronnie, odchodzisz zbyt szybko z tego świata. W żałobie zamykam oczy i myślę o tobie, mój kochany synu" - pisała Tina Turner w mediach społecznościowych.
Relacje artystki z dziećmi były wyjątkowo skomplikowane. Tina i Ike Turner wychowywali w sumie czterech synów. Oke Jr. i Michaela, których matką była poprzednia żona Ike, syna Tiny Raymonda Craiga oraz Ronniego. Kilka lat temu Ike Jr. udzielił wywiadu "Daily Mail", w który przyznał, że "matka żyje swoim życiem" i nie interesuje się dziećmi, nie utrzymuje z nimi kontaktu. - Wychowały nas gosposie, ponieważ mama i tata znikali na 11 miesięcy w roku - wyznał.