Nie żyje Warrel Dane, znany wokalista metalowy

Śmierć artysty potwierdził Johnny Moraes, gitarzysta i członek zespołu Dane'a. Według muzyka Warrel w pewnym momencie poczuł się źle i stracił przytomność.

- Zmarł w nocy. Miał zawał serca. Byłem w jego mieszkaniu, kiedy to się stało. Zrobiłem mu masaż serca i wezwałem pogotowie. Kiedy przyjechali, Dane był już martwy - powiedział Moraes w rozmowie z brazylijskimi dziennikarzami.

Piosenkarz od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi. Walczył też z licznymi uzależnieniami.

- Z powodu cukrzycy jego stan zdrowia był już bardzo zły. Dodatkowo był alkoholikiem - dodał Moraes.

Dane pracował w Brazylii nad swoim drugim solowym albumem. Części instrumentalne w dużej mierze zostały już nagrane. Dlatego pozostali członkowie zespołu myślą, by do dokończenia projektu zaprosić innych wokalistów. Album miałby być hołdem dla artysty.