Wpadka "Pytania na śniadanie". Niefortunny filmik z Izabellą Krzan

W czwartek minister zdrowia poinformował o kolejnych obostrzeniach, które mają przynajmniej spróbować pomóc rządzącym zapanować nad trzecią falą pandemii koronawirusa. Ta w zgodnej opinii ekspertów jest o wiele bardziej dotkliwa zarówno dla chorych, którzy ciężej przechodzą infekcję, jak i służby zdrowia, będącej na skraju wydolności. I choć w większości społeczeństwa nastroje są raczej fatalne, nie brakuje tych, którzy cieszą się życiem, jak gdyby nigdy nic. Podczas konferencji ministra zdrowia poruszony został temat m.in. podróżujących w czasie pandemii turystów, których nie brakuje także wśród polskich celebrytów i gwiazd.

Choć Adam Niedzielski stwierdził, że obecnie rząd nie pracuje nad sankcjami wobec takich osób (kary za turystyczne wyjazdy dla swoich obywateli nakłada m.in. rząd Wielkiej Brytanii), to nie wyklucza tego rozwiązania w przyszłości. Minister zdrowia wyznał też, że podróżowanie w czasie pandemii uważa za niestosowne i zaapelował o solidarność także w tym wymiarze. Słowa ministra najwyraźniej nie dotarły do redakcji "Pytania na śniadanie", bo na instagramowym profilu programu pojawił się wyjątkowo niefortunny filmik z Izabellą Krzan.

Prezenterka TVP, która zastąpiła u boku Tomasza Kammela Marzenę Rogalską, wyjechała niedawno na Malediwy. Dla stęsknionych za nią widzów "Pytania na śniadanie" przesłała gorący filmik z pozdrowieniami.

"Całusy z raju od Izabeli Krzan. Dziś Małgorzata Tomaszewska i Ania Lewandowska-Kitulek na czerwonym dywanie rozmawiały o podróży Izy ☺️Wypoczywaj i wracaj do nas pełna energii ☀️☀️☀️" - napisano na profilu programu, na którym pojawił się filmik z Izabellą Krzan wskakującą do lazurowego oceanu.

Wpis spotkał się z krytycznym odzewem fanów programu. Internauci dość szybko przypomnieli, że postawa gwiazdki TVP nie idzie w parze z tym, o co apelują w medycy i rządzący.

"A ty zwykły człowieku łykaj propagandę z TV i 'zostań w domu'" - napisał jeden z fanów "Pytania na śniadanie".

"Sorry, ale te wyjazdy to nie teraz" - dodała inna internautka.

"No i taka jedzie, jak większość Polaków na wakacje za granicę i przywozi wirusa, z którym już tyle czasu walczymy 👏gratuluję mądrego podejścia do życia" - dosadniej ujął sprawę kto inny.