Niezgodę czekają jeszcze większe kłopoty?

Katarzyna Niezgoda wyrządziła szkodę bankowi, którego była wiceprezesem. Tak uznało walne zgromadzenie akcjonariuszy. To znaczy, że Niezgodę, która już straciła pracę, mogą czekać jeszcze większe kłopoty a nawet więzienie!

Narzeczona Kammela została zwolniona po tym, jak wyszło na jaw, że zlecała przeprowadzenie szkoleń firmie związanej z jej narzeczonym... Uznano to za konflikt interesów, do którego nie można było dopuścić, Niezgoda straciła pracę.

W Dzienniku czytamy, że bank nie wyklucza skierowania sprawy do prokuratury.

Jak podaje Dziennik, prezes banku powiedział: - Audyt wewnętrzny wykazał nienależyte wykonywanie obowiązków przez panią Niezgodę, co przejawiało się w nieuzasadnionych wydatkach banku na działalność szkoleniową i w braku nadzoru nad tą działalnością.

Niezgoda postąpiła bardzo nierozważnie podejmując współpracę z firmą, z która związany był Kammel. Zapłaciła za to bardzo wysoką cenę, ale być może najgorsze jeszcze przed nią.

Dziennik podaje, że jeżeli faktycznie dojdzie do procesu, to byłej wiceprezes według polskiego prawa może grozić nawet 10 lat więzienia!

Według znajomych pary, Katarzyna mieszka teraz u narzeczonego. Z pewnością potrzebny jest jej bardziej niż kiedykolwiek.

Najwidoczniej mimo tego, że związek może zaprzepaścić jej karierę, ona nadal chce być z Tomaszem.

Chociaż straciła posadę, nadal jest cenionym specjalistą. Anonimowy bankowiec powiedział Dziennikowi: W całej Polsce jest może trzech fachowców tej klasy co ona. Chętnie bym ją zatrudnił, jeśli byłaby taka możliwość. Jeżeli jednak Niezgoda dostanie wyrok, to będzie definitywny koniec jej kariery. Decyzja banku ma zapaść za kilka tygodni.

Takiego obrotu sprawy z pewnością nie spodziewało się żadne z nich. Oboje w mediach nie komentują całej sprawy, ale jak widać, będzie się za nimi ciągnęła jeszcze bardzo długo.