Trwa ładowanie...

"Nigdy w życiu. Nie potrafię tak kłamać". Grabowski ostro o politykach

29 stycznia premierę ma nowa płyta legendarnego zespołu Dezerter. Mocno uderzająca polityków, politykę i polskie społeczeństwo, malującą sytuację w naszym kraju w czarnych barwach. - Zniknęły żywe kolory czy odcienie szarości, wszystko stało się czarne i białe - mówi WP Krzysztof Grabowski, perkusista zespołu.

Krzysztof Grabowski jest perkusistą zespołu DezerterKrzysztof Grabowski jest perkusistą zespołu DezerterŹródło: East News
d3we2rp
d3we2rp

Maciej Chmiel: Rozmawiamy dzień po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego i spowodowanych nim ulicznych demonstracjach Strajku Kobiet. Jaki jest Twój stosunek do tych wydarzeń?

Krzysztof Grabowski, Dezerter: Trudno jest mi komentować ten wyrok od strony prawnej, bo nie mam takiej wiedzy. Mogę się wypowiedzieć jako obserwator życia społecznego. Jest to zaostrzenie prawa aborcyjnego po ciężko wypracowanym kompromisie w latach 90., kiedy to dla odmiany na ulicach demonstrowali ortodoksyjni katolicy. Ten kompromis jawił mi się wówczas jako zawieszenie broni, które się właśnie skończyło.

Obecna zmiana jest dla mnie przechyłem w stronę państwa wyznaniowego. Nacisk środowisk ultrakatolickich jest duży, a jednocześnie ta zmiana przynosi korzyści rządzącej partii, która dzięki temu pozyskała wsparcie z kościelnych ambon nie tylko w czasie wyborów, ale też i na poziomie codziennym. A jest to duża siła rażenia.

Jak myślisz, dlaczego stało się to teraz?

Być może chodzi o przykrycie kłopotów rządu z opanowaniem pandemii z kryzysem szczepień i zamkniętą gospodarką - nie wiem. Wiem natomiast, że Wielki Naczelnik słynie ze swych strategicznych umiejętności podrzucania antagonizujących społecznie tematów. Nie jestem analitykiem politycznym, mogę sobie tylko tak gdybać, to jest moja prywatna teoria spiskowa.

d3we2rp

Wasza nowa płyta zbiera same dobre recenzje. Nie sądzisz, że po części dlatego, bo wpisuje się w kontekst opozycji wobec rządu? Jaka jest zatem Twoja recenzja rządu?

Nie zgadzam się, że nasza płyta w coś się wpisuje. Dezerter idzie konsekwentnie swoją ścieżką od 40 lat i tę opozycyjność można nam zarzucić wobec wszystkich rządów w ciągu tych czterech dekad. Ta teza jest więc naciągana, bo Dezerter zawsze komentuje po swojemu, a że jakiś rząd się akurat głupio podkłada, to jest to już problem tego rządu, nie nasz.

kłamstwo Materiały prasowe
"Kłamstwo to nowa prawda" ukazała się 29 styczniaŹródło: Materiały prasowe

Czy nie obawiasz się jednak, że Ty i zespół zostaniecie wykorzystani jako amunicja w politycznej walce?

Absolutnie nie, z jednego powodu. Politycy są tak wyjałowieni kulturalnie, że nie wiedzą co to jest zespół Dezerter, co to za muzyka, jaki to przekaz. Nie wchodzimy w ich zakres postrzegania rzeczywistości.

d3we2rp

A czy Ty sam myślisz o sobie jako o polityku? Czy chciałbyś nim zostać?

Nie żartuj. Nigdy w życiu. To nie dla mnie, nie potrafię zbyt dobrze kłamać, a we współczesnej polityce to podstawowa umiejętność.

W swoich tekstach chcesz zmieniać świat, a na co dzień robią to właśnie politycy. Czy uważasz, że rockowe piosenki mogą zmienić świat?

No, niestety, nie mogą. Jesteśmy tylko zespołem muzycznym. Sprawami społecznymi zajęliśmy się właściwie z przypadku, z racji bycia w tym, a nie w innym miejscu i czasie. Powstaliśmy przecież w 1981 roku, w czasie karnawału Solidarności, a zaraz potem przyszedł stan wojenny i przed nami była przez długie lata już tylko czarna d..a komunizmu. Mieliśmy więc od zawsze potrzebę zabrania głosu, komentowania rzeczywistości.

d3we2rp

I wciąż ją macie?

Czasy się zmieniły, ale tematów wartych skomentowania nie ubyło. Nie wyobrażam sobie byśmy mieli zacząć teraz śpiewać o jakiś abstrakcjach niezwiązanych z otaczającym nas światem. Zauważ poza tym, że nasza muzyka też nadaje nam określoną ekspresję, niejako narzucając rodzaj przekazu. Piosenki mogą jedynie pomóc przetrwać, wyzwolić energię lub wywołać odrobinę refleksji.

Zobacz teledysk zespołu Dezerter - "Kłamstwo to nowa prawda":

Zastanawiam się, czy nie masz poczucia powtarzalności i związanej z tym beznadziei. Lata mijają, Dezerter jest antysystemowy, a system trwa.

Antysystemowy jest Paweł Kukiz i chłopcy z Konfederacji. Ten termin - antysystemowość został przez nich w ostatnim czasie przejęty i tak zbrukany, że nie pozwala mi się dziś pod nim podpisać. Zespół Dezerter nie jest - jak tu sugerujesz - anty, bo to dla mnie oznacza jakąś totalną niezgodę na wszystko.

d3we2rp

A jaki jest?

Dezerter jest nastawiony wobec świata krytycznie, choć zarazem konstruktywnie. Zależy mi na zmianie, na poprawieniu czegoś, co nie działa. Dostrzegam dziurę w ścianie i proponuję ją zakleić. Uprawianie sztuki jest zajęciem angażującym twórcę nieustannie. Powiedziałbym - oczywiście w przenośni – że bycie w zespole jest jak narkotyk, który cały czas stymuluje do działania. Napisałem już pewnie z dwieście piosenek i sam widzę, że zakres tematów zaczyna nam się kurczyć. Z drugiej jednak strony rzeczywistość jest tak zmienna, że można na różne sprawy spojrzeć z kilku punktów widzenia.

Twoje teksty spolaryzowały odbiorców wśród braci rockowej w mediach społecznościowych. Poza pochwałami pojawiły się też głosy, że teksty na nowej płycie są koniunkturalne, konformistyczne i wybiórcze, a zwłaszcza "Dzień dobry, dzień zły" dotykający kwestii pedofilii.

To nie żadna brać, w każdym razie nie moja, tylko jakieś głupie dziady, które niczego sensownego w życiu nie zrobiły. Obecna technologia daje wszystkim możliwość komentowania wszystkiego i korzystają z tego bardzo chętnie różnego typu przegrywy, nieudacznicy i nienawistnicy, którzy potrafią skomentować piosenki jeszcze przed ich wysłuchaniem, na podstawie samych leadów w wywiadach. Zawsze ostrzegaliśmy przed podziałami, które tworzą politycy, a ostatnio - po bardzo spolaryzowanym polskim społeczeństwie - widać, jak bardzo im się to udało.

d3we2rp

Co widać?

Zniknęły żywe kolory czy odcienie szarości, wszystko stało się czarne i białe, a podział wyznacza pionowa linia oddzielająca ludzi w sposób uniemożliwiający dialog. I przyznam, że to dla mnie jest najbardziej bolesne.

Zobacz teledysk zespołu Dezerter - "Dzień dobry, dzień zły":

Tekst o pedofilii jest dobrym przykładem. Nie pada tam przecież słowo "ksiądz", ani nazwa wyznania, a mimo ważnego społecznie tematu czytam potem komentarze, że powinienem raczej pisać o muzułmanach, Żydach czy o Polańskim. Z kolei dyskusja nie ma sensu, bo ci ludzie nie przyjmują żadnych argumentów, powtarzając jak zaprogramowani ten sam zestaw odpowiedzi, wyczytany na portalu jakiejś gazety. Tacy ludzie zawsze istnieli, natomiast dopiero teraz, dzięki technologii, stali się słyszalni i mogą nabluzgać każdemu, na drugim końcu świata. Raj dla chamów.

d3we2rp

Czy po tych czterech dekadach widzisz kogoś, kto przejmie po Tobie lutnię? Entuzjastycznie zareagowałeś na Paszport Polityki wręczony zespołowi Siksa.

Widziałem kilka razy przedstawienia Siksy. Zrobiły na mnie wrażenie, choć rozumiem, że mogą się nie podobać przez swoją odmienność. Nie jest to przecież muzyka do cichej kontemplacji czy przytupywania z piwem w ręku, bo przekaz generowany przez Siksę wymaga pełnego zaangażowania. Przypomina mi to nasze performanse w latach 80.

To znaczy?

One także wzbudzały kontrowersje. Jak ten, gdy zamiast nas na scenę wszedł zespół Zbombardowana Laleczka, który odegrał pantomimę do naszych utworów płynących z głośników. Słyszeliśmy wówczas okrzyki z sali: "Dezerter ch..e!". Więc ja rozumiem dobrze ten rodzaj prowokacji, ten rodzaj totalnej zadymy.

Siksa to też zadymiarze?

Światek rockowy i jego publiczność jest dziś bardzo konserwatywny, ścieżki są wydeptane, a zespół Siksa w krótkim czasie przeprowadził swoją rewolucję przy pomocy wyłącznie gitary basowej i głosu. Natomiast ten głos miał zawsze do przekazania słowa, które były zarówno ważne, jak i dobrze napisane.

Na koniec wróćmy do wyjścia poza wygodną pozycję obserwatora i komentatora. Masz możliwość wprowadzenia trzech zmian w Polsce. Wymień je.

Żeby wszyscy byli bogaci i zdrowi. To już masz dwie zmiany. A trzecia, by wpuszczali poza kolejnością do szczepienia wszystkich, którzy tego chcą.

d3we2rp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3we2rp

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj