Nina Terentiew: "caryca polskiej telewizji" skończyła 71 lat!

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA
oprac.  Arek Durka

/ 10Czas na emeryturę?

Obraz
© PAP/EPA

Mimo swojego wieku wciąż jest wulkanem energii. Choć już kilka lat temu mogłaby odejść na emeryturę, nie zrobiła tego. Praca to jej życie.

Telewizyjna gwiazda przez wiele lat szefowała w TVP2. Obecnie jest dyrektorem programowym Polsatu. Karierę zaczynała jako prezenterka i dziennikarka. Pracowała także jako producentka. Jest bezsprzecznie uznawana za jedną z najbardziej wpływowych osób w polskim show-biznesie.

Ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Z mediami zawodowo po raz pierwszy zetknęła się w 1970 roku w Polskim Radiu Koszalin. Do Telewizji Polskiej trafiła rok później, gdzie rozpoczęła pracę w Redakcji Publicystyki Kulturalnej.

Przygotowywała legendarny program kulturalny "Pegaz", współtworzyła liczne filmy dokumentalne, reportaże, audycje kulturalne. Chętnie prowadziła także programy, w których przepytywała zaproszonych gości. Była odpowiedzialna za takie cykle jak "XYZ", "Rozmowy z…", "Bezludna Wyspa" i "Zwierzenia kontrolowane".

Nie miała klasycznej urody, idealnej dykcji i wymowy. Okazała się jednak postacią na tyle interesującą, że w telewizji zadomowiła się na dobre.

Dzięki Tomaszowi Raczkowi doczekała się nawet specjalnego miana. Nazwał ją "carycą telewizji". Słusznie? Nina Terentiew skończyła 71 lat.

/ 10Zaczynała tam gdzie wszyscy

Obraz
© PAP/EPA

Jej kariera w telewizji publicznej nabrała rozpędu w latach 80. i 90. W 1980 roku Terentiew została kierownikiem redakcji publicystyki, a w 1986 szefem zespołu artystycznego TVP2. W 1991 mianowano ją dyrektorem do spraw artystycznych stacji. W tym samym roku została zastępcą dyrektora do spraw programowych Dwójki. Od 1998 roku pełniła funkcję dyrektora programowego. Rezygnację złożyła w czerwcu 2006 roku po 35 latach pracy.

Plotkowano wtedy, że to koniec wielkiej Terentiew. Jednak, gdy tylko odeszła z TVP, rozpoczęła nową pracę. W październiku 2006 roku została doradcą programowym zarządu Telewizji Polsat, a w kwietniu 2007 roku dyrektorem programowym stacji.

/ 10Prawdziwy tytan pracy

Obraz
© AKPA

Siedziba telewizji Polsat przy ul. Ostrobramskiej 77 w Warszawie. Zbliża się dziesiąta rano, więc na parkingu imponującego biurowca zatrzymuje się eleganckie czarne Volvo. Wysiada - ona! Kobieta instytucja, caryca Nina (...). Jak co dzień czeka na nią w jej gabinecie na 14. piętrze świeżo zaparzone podwójne espresso, na talerzyku pokrojona marchewka i jabłko posypane cynamonem. W porze lunchu jej znakomita asystentka Kasia Wajda, która prowadzi zeszyt spotkań dyrektor programowej Polsatu, przyniesie jej ekologiczny posiłek - tak w 2013 w dzienniku "Polska" opisano typowy początek dnia Terentiew.

Wynika z niego, że Terentiew to tytan pracy. Przez większość dnia zajmują ją spotkania. W przerwach między jednym a drugim przegląda tabloidy i portale, by być na bieżąco ze światem celebrytów. Z biura wychodzi późno.

/ 10Moda nie jest jej mocną stroną

Obraz
© AKPA

Zapracowana, zaganiana dyrektor musi jednak przykładać wagę do stroju. Bywa, że do jej zadań służbowych należy pojawienie się na prezentacji, konferencji, a nawet balu. Wtedy zawsze wygląda doskonale.

Od lat wierna jest raczej klasycznym elementom garderoby. Urozmaica je dodatkami - apaszkami, szpilkami i okularami. Słynie z doboru oryginalnych, kolorowych oprawek. Teraz nie ma kiedy polować na ubrania. Dawniej, gdy zaczynała pracę, uwielbiała to robić. Podobno ubierała się sklepach z używaną odzieżą na warszawskim Rembertowie, gdzie wyszukiwała odzieżowe perełki z zachodu.

/ 10Ten konflikt prawie zakończył jej karierę

Obraz
© AKPA

Terentiew nigdy jednak nie była wzorem elegancji. Może to drażniło jej dawną przełożoną? Dziś już legendarny jest jej konflikt z wielką damą telewizji, Ireną Dziedzic. Spotkały się, gdy na początku lat 70. Terentiew, młoda dziennikarka radiowa z Koszalina, stawiała pierwsze kroki w telewizji.

To wtedy Dziedzic, ówczesna gwiazda TVP, usiłowała zdusić jej raczkującą karierę w zarodku. Nie wróżyła sukcesu mało atrakcyjnej dziewczynie z wyraźną wadą wymowy. Terentiew kilkanaście lat później, już jako jedna z najważniejszych osób na Woronicza, odpłaciła się Dziedzic za krzywdę sprzed lat, niespodziewanie kończąc wielką karierę królowej polskiej telewizji.

/ 10Udowodniła swoją wyjątkowość

Obraz
© AKPA

Dziedzic pod swoje skrzydła chętnie wzięła Edytę Wojtczak czy Bogumiłę Wander, z kolei Katarzyna Dowbor czy Nina Terentiew nigdy nie mogły liczyć na jej sympatię. Dyrektor programowa Polsatu wypominała po latach, jak gospodyni kultowego "Tele Echa" blokowała jej debiut na wizji.

- Jak inni dziennikarze musiałam stanąć przed komisją weryfikującą moją dykcję i wymowę. Pani Irena Dziedzic stwierdziła, że z taką wadą raczej się nie nadaję. Tylko dzięki przewodniczącemu komisji, profesorowi Młynarczykowi, który stwierdził, że to nie wada, tylko cecha wrodzona, dostałam kartę ekranową i to bezterminową - wyznała w książce Aleksandry Szarłat "Prezenterki".

Tym sposobem Terentiew dostała swój pierwszy program "XYZ", który głównie z powodu logopedycznego kompleksu i małej pewności siebie, spędzał jej sen z powiek.

/ 10Nina Terentiew

Obraz
© AKPA

Dziś wszyscy postrzegają ją jako zdecydowaną, przebojową kobietę. Nie zawsze tak było, ale jedno jest pewne - nigdy nie obawiała się konkurować z mężczyznami.

- Nigdy nie czułam się gorsza od facetów. A jeden z kolejnych prezesów, Wiesiek Walendziak, powiedział, że Nina to jedyny facet na Woronicza z wiadomą częścią ciała. Być może miałam szczęście. Nie wiem, jak to wygląda w szpitalach albo na uczelniach, ale w telewizji, jeśli dziewczyna ma poczucie wartości i przekonanie, że coś umie, idzie do przodu, choć po drodze musi się siłować z facetem na rękę - stwierdziła w wywiadzie dla "Twojego Stylu".

Podobno po godzinach pracy Terentiew jest kobietą serdeczną, lubiącą domowe zacisze. Okazała się także idealną, opiekuńczą matką. Miała szczęście wychować się w domu, w którym ją chwalono. Może właśnie dzięki temu odniosła wielki sukces.

/ 10Do dwóch razy sztuka

Obraz
© ONS.pl

Terentiew dwukrotnie wychodziła za mąż. Pierwszy raz za Roberta Terentiewa. Owocem ich związku jest syn Hubert, który pracuje jako radca prawny.

Dla Roberta Nina porzuciła Warszawę, gdzie studiowała. Ich wspólnym miejscem miał być Kołobrzeg. Szybko okazało się, że nie tylko przeprowadzka, ale i małżeństwo były pomyłką. Rok później znów mieszkała w stolicy, gdzie zaczęła pracę w telewizji. Jednak to właśnie nad morzem zaczęła się jej przygoda z mediami, a konkretnie z Radiem Koszalin.

Z mężem szybko się rozstała, ale pozostawała w przyjaźni.

/ 10Miłośniczka jamników

Obraz
© Materiały prasowe

Tadeusz Kraśko, dziennikarz, radca ambasady polskiej w Sztokholmie i ojciec Piotra Kraśki, był drugim mężem Terentiew. Ona sama niechętnie wypowiada się na tematy związane z życiem prywatnym.

W wywiadzie dla "Party" wyznała jednak: Każdy chce mieć prawdziwą miłość, taką na zawsze, bezgraniczną (...). A ja kocham psy, szczególnie jamniki. Ulubiony sposób spędzania wolnego czasu kobiety zweryfikowanej przez rynek to rzeczywiście spacery z psem.

Terentiew ponad wszystkim wydaje się kochać pracę w telewizji, ale może to jedynie pozory?

10 / 10Nieśmiertelna Nina?

Obraz
© ONS.pl

Jakiś czas temu przez media przewineła się informacja, że Terentiew jest poważnie chora i zamierza przejść na zasłużoną emeryturę.
Dziennikarka postanowiła wreszscie skomentować cała sprawę i ucieła wszelkie spekulacje odnośnie stanu jej zdrowia. - Ja nie miałam żadnych kłopotów ze zdrowiem. To była jakaś głupota. Może byłam zaziębiona - powiedziała w jednym z wywiadów. Nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie "caryca" zamierzała zamienić telewizyjne korytarze na wygodną sofę w swoim domu

Źródło artykułu: WP Gwiazdy

Wybrane dla Ciebie

Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy