Nina Terentiew: przez chorobę zwolni tempo pracy?
Nina Terentiew
Nie bez powodu nazywa jest carycą polskiej telewizji. Nina Terentiew od 45 lat robi karierę w mediach. I mimo iż kilka lat temu osiągnęła wiek emerytalny, do niedawna nie wyobrażała sobie, że może odejść z pracy.
Dopiero problemy ze zdrowiem spowodowały, że postanowiła nieco zwolnić tempo i zaplanować odpoczynek z rodziną. Co się stało?
Nina Terentiew
Nina Terentiew
Sukcesy w życiu zawodowym nie szły w parze ze spełnieniem w życiu prywatnym. Jej dwa małżeństwa zakończyły się rozwodem, a dla jedynego syna nie miała czasu. Ich relacje uległy poprawie, dopiero gdy Hubert sam założył rodzinę i uczynił Terentiew babcią.
Ostatnio cała rodzina miała powody do obaw. 70-letnia Nina poważnie zachorowała.
Nina Terentiew
Lekarze szybko ustalili, co dolega Terentiew.
Na szczęście, odpowiednio szybko została zdiagnozowana, zastosowano adekwatne leczenie i dziś już nie ma niebezpieczeństwa. Lekarze zapewniają, że wszystko w porządku - powiedziała magazynowi "Dobry Tydzień" znajoma dyrektor.
Nina Terentiew
Mówi się, że to doświadczenie bardzo zmieniło "carycę".
Doszła do wniosku, że teraz musi pracować mniej. Postanowiła więcej czasu spędzać z rodziną, zwłaszcza że dopiero co urodziła jej się wymarzona wnuczka. Nina jest zachwycona małą. Już zapowiada, że będzie ją rozpieszczać - dodała osoba z jej otoczenia.
Czas pokaże, czy zdecyduje się odejść z telewizji i zadbać o zdrowie oraz o relacje z rodziną.