Norbi był o krok od śmierci!
None
Norbi
To mogło się źle skończyć!
Kilkanaście lat temu był prawdziwym królem dyskotek. Jego największy przebój Kobiety są gorące grały wszystkie rozgłośnie.
Jednak intensywny tryb życia dał się wreszcie Norbiemu we znaki, postanowił więc rzucić alkohol. Wtedy zaczęły się jego problemy zdrowotne. Piosenkarz trafił nawet na stół operacyjny!
Dlaczego?
Norbi
Po kilku miesiącach abstynencji Norbi zaczął uskarżać się na niestrawność. Kiedy dołączył do niej dziwny ból brzucha, wokalista postanowił jak najszybciej udać się do szpitala.
Norbi
Bolało i dlatego, że jestem hipochondrykiem, w te pędy pojechałem do szpitala w Olsztynie. A nie miałem typowych objawów, nie miałem gorączki, nie wymiotowałem. Lekarz powiedział "nie jestem pewien". USG porobili, badania, nic nie wykazało... Dawali mi przeciwbólowe środki, kazali leżeć, a to bolało dalej - opowiedział Super Expressowi.
Norbi
Wkrótce okazało się, że przyczyną bólu jest... zapalenie wyrostka robaczkowego. Informacją podzielił się z wokalistą sam ordynator.
Mówi: Panie Norbercie, trafiony zatopiony, zapraszamy na salę operacyjną. Operacja trwała 40 minut. Zrobili mi trzy dziury w brzuchu i na drugi dzień wyszedłem do domu - zdradził Norbi.
Norbi
Gdyby jednak piosenkarz zgłosił się do szpitala później, mogłoby być naprawdę źle.
Lekarze mi powiedzieli, że jak mnie otworzyli, wyrostek już ropiał. To już był dla mnie ostatni moment. Mogłem zbagatelizować objawy, być na środkach przeciwbólowych... i dziś mogłoby mnie nie być - powiedział.
Norbi
Na szczęście obecnie Norbi znów jest okazem zdrowia.
Nie piję już bardzo długo. Byłem opuchnięty i postanowiłem coś z tym zrobić. Po prostu nie zalewam robaka - zażartował.