Norbi dojrzał dopiero przy trzeciej żonie. "Ustatkowałem się dzięki niej"
Norbi w najnowszym wywiadzie przyznał, że choć w przeszłości angażował się w poważne związki, to dopiero niedawno poznał kobietę swojego życia. I to ona sprawiła, że jest teraz "statecznym panem w koszuli i marynarce z butonierką".
- To nie te czasy, kiedy fanki uganiały się za mną, a ja latałem po bibach i dyskotekach – wyznał w "Twoim Imperium" Norbert Dudziuk, który 22 lata temu zaistniał hitem "Kobiety są gorące". Teraz sugeruje, że po tamtym Norbim nie ma już śladu. - Zmieniłem się. Jestem statecznym panem w koszuli i marynarce z butonierką – dodał nowy prowadzący "Jaka to melodia?".
Obejrzyj: Norbi o "Jaka to Melodia?": Psy sczekają, karawana jedzie dalej
Taka zmiana nie byłaby możliwa bez Marzeny Chełmińskiej, z którą stanął na ślubnym kobiercu w marcu 2016 r.
- Ja dopiero w wieku 43 lat poznałem kobietę swego życia. Wcześniej miałem dwie żony. Mam do nich wiele szacunku, rozstaliśmy się w zgodzie, bez ekscesów. Jednak dopiero przy Marzenie dowiedziałem się, o co chodzi w małżeństwie. Ustatkowałem się dzięki niej. I dojrzałem – wyznał w rozmowie z tygodnikiem.
Z pierwszego małżeństwa ma 19-letnią córkę Igę. Zapytany o to, czy w wieku 47 lat nadal marzy o męskim potomku, stwierdził:
- Myślę, że syn to marzenie każdego faceta, ale ja już pogodziłem się z tym, że go nie mam i nie będę mieć. U nas nawet pies jest rodzaju żeńskiego – skwitował gospodarz muzycznego show.