Norweska rodzina królewska: dramaty, skandale i choroba
Norweska rodzina królewska jest mniej popularna niż brytyjska. Mimo to wydaje się co najmniej równie ciekawa.
Na świątecznym zdjęciu zebrali się przedstawiciele norweskiej rodziny królewskiej: Król Harald i królowa Sonja, ich syn książę Haakon, jego żona księżna Mette-Marit i najmłodsi członkowie rodziny: księżniczka Ingrid Alexandra i książę Sverre Magnus.
W tle widać dużą, przystrojoną choinkę, a cała rodzina w dość swobodnych pozach szeroko się uśmiecha. Również Mette-Marit, która cierpi na samoistne zwłóknienie płuc i żyje ze świadomością, że zostało jej zaledwie kilka lat życia.
45-letnia księżna weszła do rodziny królewskiej w 2001 roku. Ale małżeństwu z księciem Haakonem towarzyszył skandal. Bowiem Mette-Marit jest dziewczyną "z ludu", bez arystokratycznych korzeni. Ale nie tylko to stanowiło problem. Była jeszcze większa przeszkoda – kobieta miała już nieślubnego syna.
Książę postanowił pójść za głosem serca – zresztą podobnie, jak wcześniej jego ojciec, który również popełnił mezalians – a opinia publiczna zaakceptowała jego wybór. Miłość zwyciężyła.
Ale nie obyło się bez afer. Wkrótce norweskie media odkryły, że ojciec nieślubnego dziecka księżnej był karany za posiadanie narkotyków, a sama Mette-Marit prowadziła wcześniej imprezowe życie.
Dziś książę i jego rodzina są ulubieńcami Norwegów. Wszyscy wybaczyli im skandale. A królewska rodzina odwdzięcza się udziałem w uroczystościach i świątecznymi sesjami zdjęciowymi.
