Nosowska jak Beyonce. Nowy singiel już w sieci
‘’Nagasaki’’ to drugi singiel po hicie ‘’Ja pas!’’. Siódmy solowy album w karierze Nosowskiej nadchodzi wielkimi krokami.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Mocno eksperymentalny utwór ‘’Ja pas!” wciąż nie schodzi z radiowych rotacji, a już dostajemy kolejny utwór. I wydaje się, że będziemy mieli kolejny hit! Poważna tematyka utworu tym bardziej może mu pomóc. ‘’Nagasaki” to opis tego co ostatnio działo się u wokalistki.
- Gdy ktoś mnie pytał w ostatnim czasie co u mnie, odpowiadałam pół serio, że u mnie Hiroszima. To był brutalny okres. Teraz wiem, że to kwestia czasu. Na tych zgliszczach, zniszczeniach, po całym moim dotychczasowym życiu, turbulencjach w związku – wiem, że ponownie rozkwitnę, a może nawet zatańczę. – mówi otwarcie Nosowska.
Teledysk został zrealizowany w Muzeum Narodowym w Warszawie. Renesansowe, barokowe i te współczesne dzieła, pełne są symboliki, które mają tworzyć jedność z muzyczną historią Kasi. Piosenkarka jest otwarta i szczera na klipie jak i tekście.
Ciężko nie skojarzyć tego obrazka z teledyskiem do utworu "Apesh-t" Beyonce i Jaya - Z z ich wspólnej płyty "Everything Is Love". Para przechadza się w nim po Luwrze wśród najpopularniejszych obrazów i rzeźb na świecie. Nosowska w murach Muzeum Narodowego jest sama, ale trzeba przyznać, że teledysk cieszy oko i pasuje do tekstu utworu.
ZOBACZ TAKŻE: Nosowska parodiuje trenerki fitness. Jej treningi oglądają tysiące osób
Wraz z premierą klipu poznaliśmy datę premiery albumu. Siódmy solowy album Nosowskiej zatytułowany "Basta" ukaże się 12 października. Po dwóch tak mocnych singlach z pewnością jest na co czekać!
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski