Nowa partnerka Krawczyka pogodzi go z Zając?

Wszystko wskazuje na to, że relacje między Anetą Zając a Mikołajem Krawczykiem układają się coraz lepiej. Aktorzy, którzy wychowują bliźniaków, Michała i Roberta, przez długi czas nie potrafili dojść do porozumienia w sprawie opieki nad dziećmi. Z czasem ich kontakt coraz bardziej się pogarszał. Mówiło się, że to między innymi z powodu Agnieszki Włodarczyk, byłej partnerki Krawczyka.

Jak informuje „Na żywo”, podobno nie podobało jej się, że aktor tak często odwiedza synów. Para ostatecznie się rozstała, a Mikołaj związał z Sylwią Juszczak-Arnesen. To właśnie ona w dużej mierze stoi za poprawą jego stosunków z Zając.

Niestety, związek Włodarczyk i Krawczyka nie przetrwał próby czasu. Mikołaj jednak dość szybko znalazł pocieszenie w ramionach Sylwii Juszczak-Arnesen. Aktorka, która wychowuje dwóch synów z pierwszego małżeństwa, podobno doskonale rozumie, jak ważny jest dla ojca kontakt z dziećmi. Podobno sama zachęca go do częstszych odwiedzin, co nie podobało się wcześniej Agnieszce.

Jako doświadczona kobieta i mama dwóch synów, ma korzystny wpływ na zachowanie Mikołaja. Rozumie, że choć jest zakochana, nie może mieć partnera na wyłączność. Uważa, że nie powinien on, nawet dla niej, zaniedbywać swoich obowiązków ojcowskich. Tak jak ona nie postawi nowej miłości nad uczucie do synów - zdradziła koleżanka Sylwii „Na żywo”.

Sylwia przekonuje go, że musi ułożyć z Zając swoje relacje. Tylko wtedy ich synowie będą mogli dorastać bez poczucia krzywdy, że nie mają kochającej się rodziny - dodała znajoma aktorki.

Czy Zając i Krawczyk osiągną wreszcie długo oczekiwane porozumienie? Ich bliscy na pewno na to liczą.