Halinka Mlynkova, Łukasz Nowicki
Byli małżonkowie obiecali sobie, że zrobią wszystko, by ze względu na dobro ich syna Piotra (8 l.) rozwieść się szybko, w ciszy i z klasą. Tak też zrobili. Obydwoje punktualnie stawili się na rozprawę, która rozpoczęła się w piątek kilka minut po godzinie 11. Pod budynek przyjechali jedną taksówką. Choć obydwoje próbowali zachować spokój, na ich twarzach można było zauważyć lekkie poddenerwowanie.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )