Oczepiny, śledzik i kaczuchy. Ślub nie musi być okazją, żeby przyjść na wesele. Przed klubem ciągną się kolejki!
Zastanawialiście się kiedyś jakby to było, gdyby wesele nie było formalną rodzinną imprezą? Znaleźliśmy miejsce, gdzie na wesele możecie przyjść bez koperty i kwiatów!
Marzenie Polaków zostało spełnione
Spełnił Piotr Suski, który w Warszawie otworzył dwa Cluby Wesele, gdzie co tydzień goście bawią się bez zbędnych członków rodziny, w klimacie prawdziwego polskiego wesela. Manager podkreśla, że to miejsce stworzone dla każdego – wszyscy bawią się razem niezależnie od wieku. Nie trzeba być patriotą, żeby docenić klimat tradycyjnego polskiego wesela.
W każdym większym mieście można przebierać w klubach, jak we wzorach zaproszeń ślubnych, których wybór jest zmorą każdej pary młodej. Nidgy nie wiadomo, na które się zdecydować... Jednak bądźmy szczerzy, śledzik nigdzie nie smakuje lepiej niż na weselu! Żeby oddać to, co dzieje się w niemalże wszystkich remizach strażackich co sobotę, muszę zacytować Adę Krawczyk w piosence "Weselny klimat":
"Weselny klimat - tak się zaczyna
Jest biały welon, a w nim dziewczyna
Strumienie wódki i trochę wina
Zarżnięta świnia...
I ten tłusty bit."
Polskie wesele to okazja do spotkań z całą rodziną. Nie dla wszystkich jest to spotkanie przyjemne
Małe dziewczynki wystrojone w piękne różowe sukienki, tańczą ze swoimi ojcami, a chłopcy próbują wyłudzić pierwszego w życiu kielona od wujka Władka. Wszystko oczywiście w pełnej konspiracji. Nastolatkowie? Kryją się po kątach, żeby uniknąć znienawidzonego pytania: "No i jak tam? Masz już jakiegoś kawalera/ pannę?". Świetna zabawa nie omija także seniorów, którzy wraz z innymi członkami rodziny wspominają swoje młode lata. Wszystko to zakropione jest solidną ilością tradycyjnej, polskiej gorzały w ilości, której przedstawiciel innej narodowości mógłby nie przeżyć.
Domyślam się, że naszła was właśnie ochota, żeby potupać nóżką na parkiecie, wyczekując momentu, aż ciotki zaczną tańczyć bez butów? Nic prostszego!
W niemalże każdy piątek i sobotę w Clubie Wesele w Warszawie poczuć możecie się właśnie jak na tradycyjnym polskim weselu. Co weekend w lokalach organizowane są równolegle dyskoteki weselne. Czym "wesela" wyprawiane w warszawskich klubach różnią się od tych w strażackiej remizie? Tutaj przychodzisz bez koperty i bez kwiatów. Formalny strój to również przeżytek. Liczy się wygoda i weselny klimat!
Skąd gigantyczne kolejki?
Powodów jest wiele, jak tłumaczy pomysłodawca Piotr Suski:
- Ludzie cały czas chcą się bawić w tych klimatach weselnych, ale bez krawatów, bez koperty, bez prezentów, bez specjalnego strojenia się. Tu po prostu przychodzi się i bawi przy normalnej muzyce. Gramy hity światowe, gramy disco polo, gramy po polsku, gramy rock. Można pośpiewać, potańczyć, wznosić toasty i powygłupiać się.
Z moich obserwacji wynika, że goście w Clubie Wesele unikają spodni w kant. Nie zobaczysz tutaj garsonek. Możesz nieszczególnie przepadać za klubowym imprezami, możesz nie mieć też ruchów Rafała Maseraka, ale jeśli chodzi o polskie wesela - nie są to argumenty przeciwko. Huczne świętowanie zawierania związków małżeńskich to specjalność naszego społeczeństwa. A cotygodniowe podtrzymywanie tradycji w weselnym stylu, to domena warszawskich Clubów Wesele.
Wszyscy tańczą. Szczególnie, gdy zachęca do tego para młoda, nawet udawana
Znam niewiele osób, które po kilku głębszych nie zerwą się z krzeseł, żeby nie odtańczyć legendarnych "kaczuch". Nie jest to taniec, który oceniać będzie Iwona Pavlović, ale pewnie i ona sama nie powstydziłaby się tego tanecznego kroku. Obcokrajowcom zapewne wyda się to dziwne, jednak my weselenie się mamy we krwi.
Polskie zwyczaje weselne, do których należą oczepiny, są także świetną zabawą dla wszystkich gości klubów. W takiej atmosferze każdy jest po prostu zmuszony do tego, aby się dobrze bawić. W klubie znajduje się podstawiona para młoda, która towarzyszy imprezowiczom podczas weselnej nocy.
Jak tłumaczy manager klubu: - Para młoda jest cały czas z nami. O 23 wchodzi na scenę i przywita się z państwem gorzką wódką. Będzie także wodzirej, który poprowadzi całą imprezę.
Parkiet klubu pamięta liczne historie miłosne. - Jest tu miejsce na różnorodność – tłumaczy pomysłodawca imprezy. - Jest często tak, że ludzie przychodzą do mnie i mówią, że poznali się w Clubie Wesele. Zapowiadają, że będą tutaj wracać, być może także na własne wesele. Często tak się zdarza. Poza tym jesteśmy weselem tolerancyjnym dla wszystkich par!
Klub bez uprzedzeń
Faktycznie, na parkiecie spotkamy pary orientacji homo-, jak i heteroseksualnej. Ściany zdobione są zdjęciami ślubnymi par jedno- i dwupłciowych. Każdy znajdzie tutaj miejsce dla siebie. O zadowoleniu imprezowiczów świadczy także fakt, że klub ma w perspektywie otworzenie kolejnych lokali.
Idea powstała w 2016 roku, a już weselić możemy się w dwóch miejscach. Ludzie tego potrzebowali. W dobie restauracji i dyskotek, w których dress code to czynnik decydujący o wejściu na imprezę, Club Wesele przełamuje schematy i daje ludziom swobodę. Liczy się swojska atmosfera i ludzie, którzy czują podobnie.
Czego chcieć więcej? A może i wy na parkiecie spotkacie swoje drugie połówki? Sprawdźcie. Bo o takim weselu nie pisał nawet Wyspiański!
