Odważne wyznanie Kasprzyk: Nikt mi nie będzie mówić, co wypada!
None
Ewa Kasprzyk
Nigdy nie przestanie szokować?!
56-letnia aktorka przyzwyczaiła nas, że chętnie opowiada nie tylko o swoich miłosnych podbojach i pikantnych szczegółach z życia prywatnego, ale także o kompleksach. Swego czasu publicznie zastanawiała się nad koniecznością wykonania zabiegu... plastyki pochwy.
W najnowszym numerze Claudii Ewa postanowiła po raz kolejny poruszyć temat swojego biustu.
Czy to możliwe, że kiedyś z trudem go akceptowała? Przecież mężczyźni za nim szaleją!
Ewa Kasprzyk
Jestem świadoma swoich atutów. To, co było kiedyś przyczyną kompleksów, teraz stało się mocną stroną. Przykład? Piersi. Kiedyś miałam z tym problem, garbiłam się, ukrywałam biust, bo wydawał się za duży - zdradziła.
Ewa Kasprzyk
Okazuje się jednak, że aktorka znalazła idealny sposób na poprawę jego wyglądu. Jaki? Po prostu zaczęła nosić dopasowany biustonosz!
Teraz wiem, że dla takiego biustu nie ma niczego lepszego, jak dobrze dobrany stanik. On sprawia, że prostujemy się nie tylko dosłownie, ale i duchowo - wyjaśniła.
Ewa Kasprzyk
Kasprzyk, która ostatnio rozstała się z młodym przyjacielem, tolerowanym przez jej nowoczesnego męża, nie przestała czuć się atrakcyjnie. Wręcz przeciwnie. Mimo dojrzałego wieku zapowiedziała, że nie zgadza się na to, by ktokolwiek ją ograniczał.
Ewa Kasprzyk
Nie dam się ograniczać. Nikt mi nie będzie mówić, co wypada, a co nie. Sama wyznaczam sobie granice albo je przekraczam. Nie zgadzam się, że ktoś tam uważa, że powinnam nosić coraz dłuższe spódniczki. Mam zgrabne nogi i nie zamierzam ich ukrywać - ogłosiła.
Co sądzicie o postawie Ewy? Chcecie oglądać jej odkryte ciało?