Ogromny dekolt Anny Cieślak!

Aktorka bardzo mocno nas zaskakuje!

Ania Cieślak to bez wątpienia utalentowana aktorka. Do pewnego czasu rzadko pojawiała się na bankietach i nie lubiła sztucznego zamieszania wokół siebie. Ostatnio jednak zadziwia nas wszystkich. Nie dość, że nie stroni od salonów, to gdy się już pojawi, oczy wszystkich są skierowane właśnie na nią.

Nie inaczej było podczas premiery filmu Był sobie dzieciak. Ania wystąpiła w długiej, wieczorowej sukni. Kreacja miała dość odważny dekolt i aktorka zdecydowała się nie zakładać bielizny. To sprawiło, że pod cienkim materiałem wyraźnie odznaczały się jej sutki.

Ania prezentowała się dość seksownie. Niestety, całość stylizacji nie wyglądała jednak korzystnie. Cieślak wydawała się przemęczona - cieni pod oczami nie zatuszował nawet makijaż. Efekt psuły niechlujnie ułożone włosy aktorki.

Widać, że dziewczyna Czesława Mozila próbuje zmienić swój zachowawczy styl. Wciąż jest on jednak niedopracowany. Mamy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja. Ania to zdecydowanie piękna kobieta i ma wszelkie atuty, by zachwycać na salonach.

Rewolucja w odchudzaniu!

Aktorka bardzo mocno nas zaskakuje!

Ania Cieślak to bez wątpienia utalentowana aktorka. Do pewnego czasu rzadko pojawiała się na bankietach i nie lubiła sztucznego zamieszania wokół siebie. Ostatnio jednak zadziwia nas wszystkich. Nie dość, że nie stroni od salonów, to gdy się już pojawi, oczy wszystkich są skierowane właśnie na nią.

Nie inaczej było podczas premiery filmu Był sobie dzieciak. Ania wystąpiła w długiej, wieczorowej sukni. Kreacja miała dość odważny dekolt i aktorka zdecydowała się nie zakładać bielizny. To sprawiło, że pod cienkim materiałem wyraźnie odznaczały się jej sutki.

Ania prezentowała się dość seksownie. Niestety, całość stylizacji nie wyglądała jednak korzystnie. Cieślak wydawała się przemęczona - cieni pod oczami nie zatuszował nawet makijaż. Efekt psuły niechlujnie ułożone włosy aktorki.

Widać, że dziewczyna Czesława Mozila próbuje zmienić swój zachowawczy styl. Wciąż jest on jednak niedopracowany. Mamy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja. Ania to zdecydowanie piękna kobieta i ma wszelkie atuty, by zachwycać na salonach.

Rewolucja w odchudzaniu!

Aktorka bardzo mocno nas zaskakuje!

Ania Cieślak to bez wątpienia utalentowana aktorka. Do pewnego czasu rzadko pojawiała się na bankietach i nie lubiła sztucznego zamieszania wokół siebie. Ostatnio jednak zadziwia nas wszystkich. Nie dość, że nie stroni od salonów, to gdy się już pojawi, oczy wszystkich są skierowane właśnie na nią.

Nie inaczej było podczas premiery filmu Był sobie dzieciak. Ania wystąpiła w długiej, wieczorowej sukni. Kreacja miała dość odważny dekolt i aktorka zdecydowała się nie zakładać bielizny. To sprawiło, że pod cienkim materiałem wyraźnie odznaczały się jej sutki.

Ania prezentowała się dość seksownie. Niestety, całość stylizacji nie wyglądała jednak korzystnie. Cieślak wydawała się przemęczona - cieni pod oczami nie zatuszował nawet makijaż. Efekt psuły niechlujnie ułożone włosy aktorki.

Widać, że dziewczyna Czesława Mozila próbuje zmienić swój zachowawczy styl. Wciąż jest on jednak niedopracowany. Mamy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja. Ania to zdecydowanie piękna kobieta i ma wszelkie atuty, by zachwycać na salonach.

Rewolucja w odchudzaniu!

Aktorka bardzo mocno nas zaskakuje!

Ania Cieślak to bez wątpienia utalentowana aktorka. Do pewnego czasu rzadko pojawiała się na bankietach i nie lubiła sztucznego zamieszania wokół siebie. Ostatnio jednak zadziwia nas wszystkich. Nie dość, że nie stroni od salonów, to gdy się już pojawi, oczy wszystkich są skierowane właśnie na nią.

Nie inaczej było podczas premiery filmu Był sobie dzieciak. Ania wystąpiła w długiej, wieczorowej sukni. Kreacja miała dość odważny dekolt i aktorka zdecydowała się nie zakładać bielizny. To sprawiło, że pod cienkim materiałem wyraźnie odznaczały się jej sutki.

Ania prezentowała się dość seksownie. Niestety, całość stylizacji nie wyglądała jednak korzystnie. Cieślak wydawała się przemęczona - cieni pod oczami nie zatuszował nawet makijaż. Efekt psuły niechlujnie ułożone włosy aktorki.

Widać, że dziewczyna Czesława Mozila próbuje zmienić swój zachowawczy styl. Wciąż jest on jednak niedopracowany. Mamy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja. Ania to zdecydowanie piękna kobieta i ma wszelkie atuty, by zachwycać na salonach.

Rewolucja w odchudzaniu!

Aktorka bardzo mocno nas zaskakuje!

Ania Cieślak to bez wątpienia utalentowana aktorka. Do pewnego czasu rzadko pojawiała się na bankietach i nie lubiła sztucznego zamieszania wokół siebie. Ostatnio jednak zadziwia nas wszystkich. Nie dość, że nie stroni od salonów, to gdy się już pojawi, oczy wszystkich są skierowane właśnie na nią.

Nie inaczej było podczas premiery filmu Był sobie dzieciak. Ania wystąpiła w długiej, wieczorowej sukni. Kreacja miała dość odważny dekolt i aktorka zdecydowała się nie zakładać bielizny. To sprawiło, że pod cienkim materiałem wyraźnie odznaczały się jej sutki.

Ania prezentowała się dość seksownie. Niestety, całość stylizacji nie wyglądała jednak korzystnie. Cieślak wydawała się przemęczona - cieni pod oczami nie zatuszował nawet makijaż. Efekt psuły niechlujnie ułożone włosy aktorki.

Widać, że dziewczyna Czesława Mozila próbuje zmienić swój zachowawczy styl. Wciąż jest on jednak niedopracowany. Mamy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja. Ania to zdecydowanie piękna kobieta i ma wszelkie atuty, by zachwycać na salonach.

Rewolucja w odchudzaniu!

Aktorka bardzo mocno nas zaskakuje!

Ania Cieślak to bez wątpienia utalentowana aktorka. Do pewnego czasu rzadko pojawiała się na bankietach i nie lubiła sztucznego zamieszania wokół siebie. Ostatnio jednak zadziwia nas wszystkich. Nie dość, że nie stroni od salonów, to gdy się już pojawi, oczy wszystkich są skierowane właśnie na nią.

Nie inaczej było podczas premiery filmu Był sobie dzieciak. Ania wystąpiła w długiej, wieczorowej sukni. Kreacja miała dość odważny dekolt i aktorka zdecydowała się nie zakładać bielizny. To sprawiło, że pod cienkim materiałem wyraźnie odznaczały się jej sutki.

Ania prezentowała się dość seksownie. Niestety, całość stylizacji nie wyglądała jednak korzystnie. Cieślak wydawała się przemęczona - cieni pod oczami nie zatuszował nawet makijaż. Efekt psuły niechlujnie ułożone włosy aktorki.

Widać, że dziewczyna Czesława Mozila próbuje zmienić swój zachowawczy styl. Wciąż jest on jednak niedopracowany. Mamy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja. Ania to zdecydowanie piękna kobieta i ma wszelkie atuty, by zachwycać na salonach.

Rewolucja w odchudzaniu!

Aktorka bardzo mocno nas zaskakuje!

Ania Cieślak to bez wątpienia utalentowana aktorka. Do pewnego czasu rzadko pojawiała się na bankietach i nie lubiła sztucznego zamieszania wokół siebie. Ostatnio jednak zadziwia nas wszystkich. Nie dość, że nie stroni od salonów, to gdy się już pojawi, oczy wszystkich są skierowane właśnie na nią.

Nie inaczej było podczas premiery filmu Był sobie dzieciak. Ania wystąpiła w długiej, wieczorowej sukni. Kreacja miała dość odważny dekolt i aktorka zdecydowała się nie zakładać bielizny. To sprawiło, że pod cienkim materiałem wyraźnie odznaczały się jej sutki.

Ania prezentowała się dość seksownie. Niestety, całość stylizacji nie wyglądała jednak korzystnie. Cieślak wydawała się przemęczona - cieni pod oczami nie zatuszował nawet makijaż. Efekt psuły niechlujnie ułożone włosy aktorki.

Widać, że dziewczyna Czesława Mozila próbuje zmienić swój zachowawczy styl. Wciąż jest on jednak niedopracowany. Mamy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja. Ania to zdecydowanie piękna kobieta i ma wszelkie atuty, by zachwycać na salonach.

Rewolucja w odchudzaniu!

Aktorka bardzo mocno nas zaskakuje!

Ania Cieślak to bez wątpienia utalentowana aktorka. Do pewnego czasu rzadko pojawiała się na bankietach i nie lubiła sztucznego zamieszania wokół siebie. Ostatnio jednak zadziwia nas wszystkich. Nie dość, że nie stroni od salonów, to gdy się już pojawi, oczy wszystkich są skierowane właśnie na nią.

Nie inaczej było podczas premiery filmu Był sobie dzieciak. Ania wystąpiła w długiej, wieczorowej sukni. Kreacja miała dość odważny dekolt i aktorka zdecydowała się nie zakładać bielizny. To sprawiło, że pod cienkim materiałem wyraźnie odznaczały się jej sutki.

Ania prezentowała się dość seksownie. Niestety, całość stylizacji nie wyglądała jednak korzystnie. Cieślak wydawała się przemęczona - cieni pod oczami nie zatuszował nawet makijaż. Efekt psuły niechlujnie ułożone włosy aktorki.

Widać, że dziewczyna Czesława Mozila próbuje zmienić swój zachowawczy styl. Wciąż jest on jednak niedopracowany. Mamy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja. Ania to zdecydowanie piękna kobieta i ma wszelkie atuty, by zachwycać na salonach.

Rewolucja w odchudzaniu!

Aktorka bardzo mocno nas zaskakuje!

Ania Cieślak to bez wątpienia utalentowana aktorka. Do pewnego czasu rzadko pojawiała się na bankietach i nie lubiła sztucznego zamieszania wokół siebie. Ostatnio jednak zadziwia nas wszystkich. Nie dość, że nie stroni od salonów, to gdy się już pojawi, oczy wszystkich są skierowane właśnie na nią.

Nie inaczej było podczas premiery filmu Był sobie dzieciak. Ania wystąpiła w długiej, wieczorowej sukni. Kreacja miała dość odważny dekolt i aktorka zdecydowała się nie zakładać bielizny. To sprawiło, że pod cienkim materiałem wyraźnie odznaczały się jej sutki.

Ania prezentowała się dość seksownie. Niestety, całość stylizacji nie wyglądała jednak korzystnie. Cieślak wydawała się przemęczona - cieni pod oczami nie zatuszował nawet makijaż. Efekt psuły niechlujnie ułożone włosy aktorki.

Widać, że dziewczyna Czesława Mozila próbuje zmienić swój zachowawczy styl. Wciąż jest on jednak niedopracowany. Mamy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja. Ania to zdecydowanie piękna kobieta i ma wszelkie atuty, by zachwycać na salonach.

Rewolucja w odchudzaniu!