Ojciec Eminema zmarł w wieku 67 lat

Z ustaleń serwisu TMZ wynika, że biologiczny ojciec Eminema nie żyje. Rodzina donosi, że Marshall Bruce Matters Jr. zmarł w tym tygodniu niedaleko miejscowości Fort Wayne, w stanie Indiana. Przyczyną zgonu prawdopodobnie był atak serca.

Eminem nigdy nie ukrywał żalu do swojego ojca i kilkukrotnie rapował o tym, że nigdy nie widział go na oczy. Utwory takie jak “My Name Is” czy “Cleanin’ Out My Closet” bardzo odzwierciedlały jego nastawienie wobec rodzica.

Deborah R. Nelson-Mathers, matka rapera, mówiła, że Marshall Bruce Matters Jr poślubił ją w wieku 22 lat, gdy ona sama miała zaledwie 15. Dwa lata później doczekali się syna. Para bardzo szybko się rozstała, Eminem wraz z matką osiedlili się w Detroit, a jego ojciec przeprowadził się do Kalifornii, gdzie założył nową rodzinę.

Eminem często podkreślał w wywiadach, że jako dziecko pisał listy do swojego ojca, jednak poczta zawsze je zwracała. Raper wspomniał, że jego tata dzwonił czasem do rodziny, jednak nigdy nie chciał z nim rozmawiać bezpośrednio.

W 2001 r. Marshall Bruce Matters Jr opublikował list zaadresowany do swojego syna w jednej z gazet. Przedstawiał w niej swoją wersję wydarzeń, z której wynikało, że to matka rapera nie dopuszczała go do kontaktów z dzieckiem. Pomimo tego, Eminem nigdy już nie miał okazji by wyjaśnić z nim to osobiście.