Ojciec Rozenek: "To dobry człowiek"
None
Stanisław Kostrzewski
Odkąd Małgorzata Rozenek spotyka się z Radosławem Majdanem, mówiło się, że ojciec Perfekcyjnej Pani Domu, Stanisław Kostrzewski nie pochwala tego związku. Skarbnik PiS miał mieć nawet problemy w kręgach politycznych przez to, że jego córka nawiązała trwałą relację z mężczyzną o niezbyt dobrej opinii. Para nie komentowała tych doniesień. Głos postanowił w końcu zabrać sam Stanisław.
Małgorzata Rozenek, Radosław Majdan
Nie chcę wielkich słów używać, ale proszę mi wierzyć: nie miałem żadnych obaw, jeśli chodzi o pana Radosława. Nie wierzyłem w ten wizerunek, który widziałem w środkach masowego przekazu - powiedział w wywiadzie dla Faktu Kostrzewski.
Doda, Radosław Majdan
Kostrzewskiemu zaimponowało, że Majdan nigdy nie wyraził się źle o swoich byłych partnerkach. Twierdzi, że to świadczy o klasie partnera jego córki.
Zawsze bowiem do białej gorączki mnie doprowadzali mężczyźni, którzy po rozwodzie opowiadali, jakie to ich małżonki były straszne. On sobie nigdy na to nie pozwolił. Zawsze pozytywnie mówił o kobietach, które z nim w jakimś okresie były blisko. To świadczy o nim jako mężczyźnie. Chłopak ma swoje lata, to już nie jest 20-latek. Pewne rzeczy dostrzegł, zobaczył, na czym ten blichtr polega - dodał.
Stanisław Kostrzewski
Stanisław nie ukrywa, że Radek zyskał w jego oczach szczególnie jako opiekun dla jego wnuków.
Jestem przekonany, że Radek Majdan będzie dla moich wnuków doskonałym ojcem. Wiele było opiekunek do tych dzieci, bo Małgosia nie dawała rady. Do żadnej z nich, łącznie z ostatnią, nie miałem takiego tysiącprocentowego zaufania jak do Radka. Tu nie chodzi tylko o to, by dać dziecku czyste majtki, nałożyć skarpetki, zaprowadzić do szkoły i dać drugie śniadanie, ale by też je czegoś nauczyć i dać kawałek serca. To nie jest na pokaz i nie trwa 2-3 miesiące! Co więcej, Radek bez mrugnięcia okiem zostaje z chłopcami i rezygnuje ze swoich spraw, jak coś nam wypada. Który mężczyzna byłby skłonny do czegoś takiego? Na pewno nie każdy. Jest to bardzo dobry człowiek, świetnie zajmuje się dziećmi i pięknie oddziałuje na nie emocjonalnie. Uczy je, co jest w życiu ważne. Byłem bardzo zdziwiony, myślałem, że potrwa to tydzień, miesiąc, pół roku i koniec, a to trwa cały czas. Widzę, jaką mu to radość sprawia.
Małgorzata Rozenek z synami, Radosław Majdan
Kostrzewskiemu szczególnie jedna historia utkwiła w pamięci. Pewnego dnia nie mógł odebrać wnuków z zajęć, więc poprosił o pomoc Radka.
W efekcie jednak zdążyłem i razem podjechaliśmy pod szkołę. Wchodzimy tam, no i Tadzio już biegnie. Ja odruchowo wyciągam ręce do niego, bo jestem pewien, że on do mnie skoczy, a on skacze Radkowi na ręce i mówi: "Radziu, jak ja cię kocham!". W tym momencie wiedziałem już, że to jest najlepszy człowiek, który może pomóc wpłynąć bardzo pozytywnie na moje wnuki. Dlatego jestem mu wdzięczny.
Małgorzata Rozenek, Radosław Majdan
Ojciec Małgorzaty ma nadzieję, że para będzie miała wspólne dziecko.
Jeżeli zostałbym dziadkiem, mając wnuczkę od Małgosi, byłbym przeszczęśliwy. Swego czasu jej powiedziałem: "Małgośka, kurczę, jak ja kocham dzieci. Stasio ma 8 lat, Tadzio ponad 4. Komu będę na emeryturze pokazywał kwiaty?". Oni są hardzi jak to chłopcy, więc przydałaby się mi dziewczynka - wyznał.
Myślicie, że Rozenek i Majdan zrealizują to jego marzenie?