Ola Kisio wydała oświadczenie w sprawie matki!
None
Ola Kisio, Izabela Kisio-Skorupa
Ma już dość!
Aleksandra Kisio od miesięcy prowadzi medialną walkę z własną matką. Mimo że ciężarna aktorka marzy o spokoju, Izabela Kisio-Skorupa nie daje za wygraną i wciąż atakuje córkę na portalach społecznościowych. Ostatnio zszokowała wszystkich słowami, że nie ma gdzie mieszkać, a Ola nie interesuje się jej losem.
W ogóle nie nauczyłam jej współczucia, lewe geny wyszły - pisała.
Gwiazdka postanowiła wreszcie zareagować!
Ola Kisio
Mama aktorki uważa, że poświęciła niemal całe swoje życie, by jej córka odniosła upragniony sukces, a w zamian spotyka się z niegodziwością. Kisio-Skorupa twierdzi, że sprzedała swój szczeciński dom, by pomóc córce w karierze w Warszawie. W stolicy kupiła mieszkanie, z którego po pewnym czasie została wyrzucona.
Izabela Kisio-Skorupa
Izabela robi obecnie wszystko, by zwrócić na siebie uwagę mediów i przy okazji pogrążyć Aleksandrę. Chętnie udziela wywiadów, próbuje wpraszać się na imprezy branżowe i przede wszystkim publikuje w sieci obraźliwe komentarze.
Ola Kisio, Izabela Kisio-Skorupa
Ja jej nigdy w życiu nie uderzyłam. A powinnam, bo miała wyszczekany pysk. Nawet jako dziecko. I nieraz wylądowałam na dywaniku. I zawsze ją broniłam. Nie powinno być takich sytuacji i konfliktu pomiędzy nami - mówiła w programie Na językach.
Ola Kisio
Dużo dalej posunęła się parę dni temu, kiedy zamieściła na swoim facebookowym profilu zdjęcie aktorki i podpisała je "skamieniałe zło". Gdy jej znajomi zaczęli dopytywać, dlaczego napisała tak o własnej córce, odpowiedziała stekiem wyzwisk pod jej adresem.
Izabela Kisio-Skorupa
Jest mi zimno, jest mróz, nie mam schronienia. Dopiero jej będzie przykro jak mama zamarznie na dworze. Chociaż to nie jest taka osoba, której jest przykro. Odrzuca moje telefony, gdy dzwonię o pomoc! W ogóle nie nauczyłam jej współczucia, lewe geny wyszły. (...) Nie mam dachu nad głową, nie mam gdzie spać, a ta hołota ciągle napada na mnie, i nie daje mi pracować, nie wpuszcza. Nie mam za co żyć i czym płacić - czytamy.
Ola Kisio
Ola już dawno przestała reagować na podobną krytykę, tym razem postanowiła jednak zrobić wyjątek. Aktorka opublikowała oświadczenie, w którym poprosiła o wstrzymanie się od komentowania zachowania jej matki, bo szkodzi to zdrowiu jej i dziecka.
Ola Kisio z partnerem
Bardzo proszę i apeluje, aby w ostatnich tygodniach mojego stanu, stanu błogosławionego dać mojej osobie spokój. Każda plotka, nieprawdziwa informacja, a już najbardziej nowe sensacje na temat trudnych kontaktów z moją matką Izabelą Kisio-Skorupą szkodzą zdrowiu mojemu oraz mojego dziecka. Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana niż komukolwiek mogłoby się wydawać. Bardzo proszę jeszcze raz o spokój i uszanowanie mojej decyzji w tym ważnym dla mojego życia momencie. Z poważaniem, Aleksandra Kisio - czytamy.
Ola Kisio
Aktorka do tej pory nie wdała się w publiczną polemikę ze słowami matki. Póki co, ograniczała się do kolejnych oświadczeń w tej sprawie. Czy kiedyś zdecyduje się opowiedzieć o tym, co naprawdę działo się w jej rodzinnym domu?