"Żeby mnie nie zabiła". Ola Kwaśniewska pokazała, jak jej mama wyglądała na studiach
Dzień Matki to bezsprzecznie dzień wyjątkowy. Z tej okazji wielu składa swoim mamom najlepsze życzenia. Gwiazdy nie są wyjątkiem. W sieci zaroiło się od życzeń, a te od Oli Kwaśniewskiej są wyjątkowo zabawne.
Aleksandra Kwaśniewska jest znana ze swojego poczucia humoru. Jest błyskotliwa i dowcipna, co nieraz udowadnia w wywiadach. Najczęściej jednak wyraz swojego dowcipu daje w mediach społecznościowych. Tam większą uwagę fanów bardziej od zdjęć przykuwają ich opisy.
Bo Kwaśniewska zazwyczaj nie szczędzi w nich dowcipnych stwierdzeń i często pokazuje, że ma dystans nie tylko do siebie, ale i do swoich najbliższych. Szczególnie lubi wymieniać się "kuksańcami" z mężem, ku uciesze obserwatorów rzecz jasna, bo Kuba Badach w żartach nie pozostaje jej dłużny.
Dziennikarka chętnie też "zaprasza" na swoje profile rodziców. Pokazuje nie tylko ich zdjęcia, ale organizuje relacje na żywo lub sesje pytań i odpowiedzi, w których na przykład wdaje się w pasjonujące dyskusje z tatą. Nie stroni wtedy też od powiedzonek i nie przejmuje wpadkami, co sprawia, że internauci darzą ją jeszcze większą sympatią.
Tym razem Ola Kwaśniewska postanowiła złożyć życzenia mamom, a przede wszystkim swojej. Z okazji Dnia Matki podzieliła się też z fanami prawdziwym rarytasem - zdjęciem z rodzinnego albumu, na którym widnieje jej mama za swoich studenckich czasów.
Nie da się ukryć, że już wówczas zachwycała urodą (co też wypunktowała Ola). Nie bez rozbawienia przyznała jednak, że publikując to zdjęcie, zdobyła się poniekąd na samowolkę.
"Wszystkim Mamom życzę wdzięcznych dzieci. A mojej, żeby mnie nie zabiła za to szałowe, naprawdę po stokroć szałowe zdjęcie, gdy na studiach dorabiała, malując statki, bo ma mnie jedną i potem będzie żałować" - pisze pod zdjęciem.
Patrząc jednak na tę fotkę, trudno się spodziewać, by Jolanta Kwaśniewska miała córce za złe. To piękne zdjęcie!
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.