Ola Szwed znów zmieniła fryzurę. Powrót do przeszłości
Nuda?
Ola Szwed uwielbia szaleć z wizerunkiem. Zmienia go w mgnieniu oka - często ze względów zawodowych. Ostatnio przez dłuższy czas nosiła jednak wciąż tę samą fryzurę - lekko kręcone włosy sięgające do ramion. Karmelowy odcień był naprawdę ładny i pasował do Szwed, ale aktorce było tęskno za zmianami.
Najpierw postawiła na peruki - ponieważ miała zobowiązania związane z pracą, nie mogła kombinować ze swoimi prawdziwymi włosami. Teraz jednak przyznała, że już jest wolna. I co zrobiła? Powędrowała do fryzjera. Ale nie byle jakiego. Szwed postanowiła wrócić do fryzury, którą nosiła dokładnie 7 lat temu i potrzebowała specjalistki.
Pamiętacie co wtedy działo się na głowie Oli? Zobaczcie jej ostatnie metamorfozy.
Blond
Szwed co jakiś czas zaskakuje fanów testami peruk. Blond okazał się niezbyt twarzowy, chociaż na instagramowym koncie Oli nie zabrakło i osób, które komentowały odmieniony wizerunek aktorki z entuzjazmem - posypały się pochwały.
Ciemny brąz
W prostej, symetrycznej, ciemnej fryzurce Szwed robiła wrażenie kobiety z pazurem. Niektórym przypominała w tym wydaniu Rihannę sprzed lat.
Róż
Prosta grzywka i półdługie włosy w kolorze mocnego różu okazały się strzałem w dziesiątkę, jednak nie w opcji: fryzura na co dzień. Szwed szybko porzuciła marzenia o ekstrawaganckim kolorze na rzecz...
Warkoczyki
"Dziś jest ten dzień!!! Dzień, na który czekałam od prawie roku, bo zobowiązania zawodowe nie pozwalały mi na tą zmianę. NARESZCIE!!! Po 7 latach znów na fotelu u Rashidy #backtothefuture baby!" - napisała Szwed, udostępniając na swoim instagramowym koncie zdjęcie nowego uczesania.
"Przypomniał mi się teraz czas, kiedy miałaś takie warkoczyki w 'Rodzinie zastępczej'", "Świetne warkoczyki", "Ale czad" - fanom Oli fryzura przypadła do gustu.
Jak wam się podoba taki powrót do przeszłości?